Środa, 17 kwietnia 2013
Kategoria do czytania, transport
Praca
Wychodząc z pracy (nie mamy otwieranych okien) zalożyłem na wszelki wypadek czapkę i kurtkę. Wyjechałem na powierzchnię, zdjąłem jedno i drugie. 15 stopni! Chyba się komuś przesunął przecinek.
Przed pracą za to prawie 35 km - musiałem coś pilnie załatwić na drugim końcu Stolicy; po drodze zmoczył mnie konkretnie deszcz, trafiłem idealnie, bo jak wchodziłem, to właśnie przestawało padać.
Przed pracą za to prawie 35 km - musiałem coś pilnie załatwić na drugim końcu Stolicy; po drodze zmoczył mnie konkretnie deszcz, trafiłem idealnie, bo jak wchodziłem, to właśnie przestawało padać.
- DST 44.01km
- Czas 01:57
- VAVG 22.57km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Ty i czapka w połowie kwietnia? Ale coś kręcisz! ;p
Ja dziś umierałem mimo otwartego okna - wciąż ogrzewają a na zewnątrz 23* i parno... mors - 18:27 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj
Ja dziś umierałem mimo otwartego okna - wciąż ogrzewają a na zewnątrz 23* i parno... mors - 18:27 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!