Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Piątek, 17 maja 2013 Kategoria do czytania, transport

Pecha miał chłopak, dziecko wbiegło mu pod koła...

...obił się porządnie ale to zdarzenie miało i swoje pozytywne konsekwencje. Rozpoczęła się wielka dyskusja na temat dróg rowerowych i ich umieszczenia względem kierunku jazdy. I obowiązku jazdy po takowej, gdy ktoś umieścił DDR po lewej stronie. W skrócie opis interpretacji przepisów zamieszczono tutaj.

Dlaczego o tym piszę? Bo zawsze, gdy jadę na kurs, czy też jadę "szybko" do pracy (przez Prymasa), cieszę się, że w końcu mogę spokojnie sobie jechać jezdnią, zamiast kombinować, jak tu przez przejście dla pieszych dotrzeć na lewą stronę do DDRki. I nie muszę się takową kolebotać, tylko jadę jak człowiek, jezdnią. I przy każdym takim przejeździe orientuję się, jak spójna i sensowna jest powyższa interpretacja.

A rowerowo - standard: do domu i na szybko do pracy.
  • DST 20.84km
  • Czas 00:56
  • VAVG 22.33km/h
  • Sprzęt Zenon

Komentarze
Z opinii mojego kolegi, Prawdziwego Warszawiaka, jestem słoikiem jak ta lala. Więc swoje prowincjalne teorie bądź uprzejmy trzymać przy sobie. :D
Hipek
- 21:42 piątek, 24 maja 2013 | linkuj
Jaka moc?
Bardziej niemoc (własna), jeszcze bardziej senność (też własna) a najbardziej rozkład jazdy (PKP, nie własny).

A Ty się nie nadajesz na Prawdziwego Słoika. ;)

mors
- 21:19 piątek, 24 maja 2013 | linkuj
I widzisz, Moc Cię odepchnęła. Nie nadajesz się na Prawdziwego Katolika.
Hipek
- 07:50 poniedziałek, 20 maja 2013 | linkuj
Też zauważyłem, że Twój świat zaczyna i kończy się na moim blogu. ;D

PS. podczas życiówki z IX.12 zabrakło mi 40km do Torunia. ;]
mors
- 22:13 niedziela, 19 maja 2013 | linkuj
Nie dojechałeś tam na mono, nie było czego czytać.
Hipek
- 21:17 niedziela, 19 maja 2013 | linkuj
Jak to co? Wpisy na Bikestats z wycieczkami do Torunia!
mors
- 20:22 niedziela, 19 maja 2013 | linkuj
A co miałem czytać? Nasz Dziennik?
Hipek
- 20:15 niedziela, 19 maja 2013 | linkuj
No to chyba przeczytałeś dwie te same gazety wyborcze. ;p
mors
- 20:14 niedziela, 19 maja 2013 | linkuj
No tak. Na przykład Toruń. :D
Hipek
- 19:56 niedziela, 19 maja 2013 | linkuj
Znasz jeszcze jakieś miasta w których 100% mieszkańców jest jednolitych? ;p
mors
- 19:42 niedziela, 19 maja 2013 | linkuj
...w sumie masz rację. Ale, wiesz, to jest Toruń. Tam sami Prawdziwi Katolicy przecież; chrześcijańskie miłosierdzie, siódme "nie kradnij" i takie tam.
Hipek
- 21:49 sobota, 18 maja 2013 | linkuj
No ale w tym stanie dałby sobie wyrwać go i nie dogoniłby kradzieja ;p
Gdzieś Ty się uchował? ;)
mors
- 21:47 sobota, 18 maja 2013 | linkuj
Przecież cały czas miał rower przy sobie :)
Hipek
- 19:51 sobota, 18 maja 2013 | linkuj
Tytuł filmiku absurdalny, przecież bylo odwrotnie, to potrącenie kolarza przez dziecko...

Straszne tempo życia w tym Toruniu. ;)
I dziwne, że nikt mu roweru nie buchnął, aż z początku myślałem że to nie u nas.
mors
- 03:05 sobota, 18 maja 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl