Sobota, 22 czerwca 2013
Kategoria > 50 km, do czytania
Kuper w jeziorko
Moczenie kupra w Kiełpińskim i spokojny powrót przez Truskawkę, Leszno i Kaputy; droga prawie cały czas pod wiatr.
Gorąco jakby Lucyfer dziś osobiście węgla do słońca sypał. Plecy - spalone.
Gorąco jakby Lucyfer dziś osobiście węgla do słońca sypał. Plecy - spalone.
- DST 78.95km
- Czas 03:35
- VAVG 22.03km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
W Kiełpinie Poduchownym. Na północny wschód od ulicy Rolniczej w stronę Wisły.
oelka - 20:40 niedziela, 23 czerwca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!