Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Piątek, 12 lipca 2013 Kategoria do czytania, transport

Dojrzewanie rowerzysty

W piątek zastanawialiśmy się nad trasą na weekend i tak mi się przypomniało, jak to wyglądało w czasie:
2010: "Hurra, wracałem z pracy i przedłużyłem drogę o 5 km!" (z 5 do 10).
2011: "Przejedziemy się gdzieś? No, wyjdzie tak z 50 km!"
2012: "Opracowałem trasę, jedziemy!" - "Ale mam nadzieję, że uda się przekroczyć sto?"
2013: "Popatrz, jest opcja, wyjdzie tak ze 250 km" - "A jest jak to przedłużyć, jakby co?"

Taaaaak.
  • DST 14.46km
  • Czas 00:34
  • VAVG 25.52km/h
  • Sprzęt Zenon

Komentarze
Dlatego cos mi sie tu nie zgadza, mysle, ze dawniej zapisywal tylko wycieczki bez krotkich przejazdów, a może przepisując "zjadłam " jedną cyfrę :) Poza tym dawniej miał obowiazki, teraz ma wiecej czasu.
Katanko : Profil wnuczka Sikor06 :)
jolapm
- 03:00 wtorek, 16 lipca 2013 | linkuj
Dziadek powinien zostać legendą BikeSTATSa, chociaż gwoli ścisłości, to tylko 68,73 wycieczki na rok.
/ja np. w 2012 popełniłem 643 wycieczki :) /
mors
- 22:51 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj
Jolapm daj linka do profilu wnuczka :)
Fajnego masz ojca :)
Katana1978
- 20:20 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj
Elegancka sprawa... żeby w takiej formie dożyć starości...
Hipek
- 14:24 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj
Mój ojciec, bo to on jest tym pradziadkiem zapisuje wszystkie wycieczki od 1948 roku. Niestety nie chce mieć internetu, więc rejestruje" na piechotę". Ma już zapisanych 16 zeszytów 100-kartkowych. Zapiski ma proste: data , dystans, trasa i ilość spotkanych rowerzystów :). Do ubiegłego roku ( sprawdzałam wiosną) miał zarejestrowanych 4399 wycieczek i przejechane 117 tysięcy kilometrów. Maksymalny dystans dzienny to 212 km, miał wtedy 52 lata. A wycieczka, którą mi najbardziej zaimponował to przejazd rowerami z 10 wiejskimi chłopakami z Lublina do Zakopanego, powrót przez Kraków do Częstochowy. Jechali na zwykłych "Ukrainach"z pełnym obciążeniem, bo mieli ze sobą plecaki, namioty, materace, śpiwory itp. Przejechali wtedy 892 km w 14 dni - po górach. To był 1971 rok. Chłopcy mają teraz około 60 lat i do dziś jak widzą ojca wspominają tę wycieczkę :)
jolapm
- 10:01 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj
Wielki szacun dla pradziadka, ciekawe, ile w życiu już przejechał...
mors
- 21:00 niedziela, 14 lipca 2013 | linkuj
Mój wnuczek ( 7 lat) tak zasmakował w jeździe rowerem jak mu dziadek założył licznik do roweru. Liczy sobie kilometry a przy okazji ćwiczy matematykę.Teraz babcia założyła mu jeszcze profil w BS i dziecko zmusza rodziców, żeby codziennie wychodzili z nim na rower. A jak się cieszy, kiedy dostanie komentarz :)
Mam nadzieję, że zapał nie minie mu szybko i wyrosnie na godnego następcę pradziadka, który ma 79 lat i dalej codziennie jeździ rowerem -dla przyjemnosci.Potrafi jeszcze przejechać ponad 60 km dziennie
jolapm
- 14:21 niedziela, 14 lipca 2013 | linkuj
Ty za późno zacząłeś?! A co ja mam powiedzieć? A BS zmusił mnie do systematyczności, tak obcej mojej naturze...:)
yurek55
- 21:08 sobota, 13 lipca 2013 | linkuj
Mnie nie dyscyplinował, ale na pewno pomógł, wskazując kilka kierunków, typu forum podróży rowerowych i ZG.

Nie nazwę go "straconym". Ale żałuję, że tak późno zabraliśmy się za wszystko.
Hipek
- 20:49 sobota, 13 lipca 2013 | linkuj
Ale chyba przyznacie, że BS pomaga i dyscyplinuje.

Hipek, szybka ewolucja. Tylko czy Ci nie szkoda straconego życia (przed 2010)?
mors
- 20:42 sobota, 13 lipca 2013 | linkuj
hehe fajnie też mam podobnie :)
Katana1978
- 20:26 sobota, 13 lipca 2013 | linkuj
Mam podobnie [uwzględniając różnicę wieku:)]
yurek55
- 20:00 sobota, 13 lipca 2013 | linkuj
Najprzyjemniejsze z tego jest to, że ta poprzeczka jakoś sama się podnosi, my jej nie pomagamy jakoś szczególnie...
Hipek
- 19:06 sobota, 13 lipca 2013 | linkuj
Jak to mówią "W miarę jedzenia, apetyt rośnie" Życie by było nudne, jakbyśmy nie stawiali sobie poprzeczki coraz wyżej.
Gewehr
- 18:59 sobota, 13 lipca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl