Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2016
Dystans całkowity: | 2992.07 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 126:35 |
Średnia prędkość: | 23.64 km/h |
Liczba aktywności: | 34 |
Średnio na aktywność: | 88.00 km i 3h 43m |
Więcej statystyk |
Piątek, 22 lipca 2016
Kategoria do czytania, transport
Praca
Ustawka z Hipcią i wspólny powrót.
- DST 9.21km
- Czas 00:28
- VAVG 19.74km/h
- Sprzęt Zenon
Piątek, 22 lipca 2016
Kategoria > 100km, do czytania, transport
Składanka
Po pracy, korzystając z tego, że Hipcia miała pracować sporo dłużej, postanowiłem się przejechać naokoło. I tak jakoś wpadło pierwsze pięćdziesiąt kilometrów.
W domu zabawiłem kilka godzin i wyskoczyłem na wieczorną "ustawkę". W pracy zaproponowano, że może chcielibyśmy się przejechać wspólnie na rowerach (i to wieczorem) i jakoś tak przypadkiem zostałem wrobiony w tworzenie trasy i rolę p.o. organizatora.
Spotkaliśmy się w terenie, po czym, już po zmroku, ruszyliśmy przed siebie. Trasa wiodła głównie drogami rowerowymi i obliczona była na przejażdżkę, więc trzymaliśmy przelotową prędkość w okolicach niecałych 18 km/h. Trochę obawiałem sie o to, jak wyjdzie jazda w dziesięcioosobowej grupie, ale okazało się być wcale bezpiecznie. Jedyne niebezpieczeństwo stanowili nieoświetleni rowerzyści (głównie na Polu Mokotowskim), jeden koleżka, który zatrzymał się nagle, na samym środku drogi i... korzenie.
Zemknęliśmy na dół Spacerową, przejechaliśmy mostem Siekierkowskim, po długiej prostej wróciliśmy Świętokrzyskim i przepychając się między pijanymi ludźmi, wzdłuż Wisły dotarliśmy pod Agrykolę. Bohaterem tego podjazdu został kolega, który wciągnął to na Veturilo!
Podczas chwili przerwy na łapanie oddechu ustaliliśmy, że bierzemy na klatę opcję rozszerzoną, więc przejechawszy się Nowym Światem zlecieliśmy Tamką, a wlecieliśmy Karową. Dwa kultowe podjazdy na jednej wycieczce!
Powróciliśmy na miejsce zbiórki, pożegnaliśmy standardowym "musimy to kiedyś powtórzyć" i rozjechaliśmy w podgrupach. Skończyłem na 110 km tego dnia, w okolicach pierwszej w nocy.
A do tego dopisujemy, tradycyjnie, poranny dojazd do pracy. Tutaj bez zbędnych sensacji.
W domu zabawiłem kilka godzin i wyskoczyłem na wieczorną "ustawkę". W pracy zaproponowano, że może chcielibyśmy się przejechać wspólnie na rowerach (i to wieczorem) i jakoś tak przypadkiem zostałem wrobiony w tworzenie trasy i rolę p.o. organizatora.
Spotkaliśmy się w terenie, po czym, już po zmroku, ruszyliśmy przed siebie. Trasa wiodła głównie drogami rowerowymi i obliczona była na przejażdżkę, więc trzymaliśmy przelotową prędkość w okolicach niecałych 18 km/h. Trochę obawiałem sie o to, jak wyjdzie jazda w dziesięcioosobowej grupie, ale okazało się być wcale bezpiecznie. Jedyne niebezpieczeństwo stanowili nieoświetleni rowerzyści (głównie na Polu Mokotowskim), jeden koleżka, który zatrzymał się nagle, na samym środku drogi i... korzenie.
Zemknęliśmy na dół Spacerową, przejechaliśmy mostem Siekierkowskim, po długiej prostej wróciliśmy Świętokrzyskim i przepychając się między pijanymi ludźmi, wzdłuż Wisły dotarliśmy pod Agrykolę. Bohaterem tego podjazdu został kolega, który wciągnął to na Veturilo!
Podczas chwili przerwy na łapanie oddechu ustaliliśmy, że bierzemy na klatę opcję rozszerzoną, więc przejechawszy się Nowym Światem zlecieliśmy Tamką, a wlecieliśmy Karową. Dwa kultowe podjazdy na jednej wycieczce!
Powróciliśmy na miejsce zbiórki, pożegnaliśmy standardowym "musimy to kiedyś powtórzyć" i rozjechaliśmy w podgrupach. Skończyłem na 110 km tego dnia, w okolicach pierwszej w nocy.
A do tego dopisujemy, tradycyjnie, poranny dojazd do pracy. Tutaj bez zbędnych sensacji.
- DST 117.44km
- Czas 05:41
- VAVG 20.66km/h
- Sprzęt Zenon
Czwartek, 21 lipca 2016
Kategoria transport
Znowu okolica
- DST 67.24km
- Czas 02:40
- VAVG 25.21km/h
- Sprzęt Zenon
Środa, 20 lipca 2016
Kategoria transport
Okolica
- DST 56.16km
- Czas 02:12
- VAVG 25.53km/h
- Sprzęt Zenon
Wtorek, 19 lipca 2016
Kategoria do czytania, transport
Warszawa
Tak jak zwykle, jechałem na dojazdach. Ale potem zupełnym przypadkiem byłem w Centrum, przy Nowogrodzkiej, zupełnie nie rowerowo. Przechodziłem w zasadzie tamtędy. Dawno już nie miałem okazji: stare budynki, ze starymi, zagrodzonymi podwórkami, pamiętającymi stare czasy... Ciemne, mimo jasnego dnia, ulice i ludzie, którzy robią się jacyś bardziej poważni.
Zapomniałem już, że tam panuje taki nastrój.
Zapomniałem już, że tam panuje taki nastrój.
- DST 18.66km
- Czas 00:58
- VAVG 19.30km/h
- Sprzęt Zenon
Poniedziałek, 18 lipca 2016
Kategoria do czytania, transport
Dość wcześnie
A wstałem sobie 4:50 i stwierdziłem, że pójdę już do pracy, co będę tak leżał w łóżku...
- DST 7.92km
- Czas 00:23
- VAVG 20.66km/h
- Sprzęt Zenon
Niedziela, 17 lipca 2016
Kategoria > 50 km, szypko, do czytania
Zgubiłem się
Dwa razy zmyliłem zakręt w okolicy Sowiej Woli. A wydawało mi się, że dobrze pamiętam.
- DST 79.05km
- Czas 02:33
- VAVG 31.00km/h
- Sprzęt Zenon
Sobota, 16 lipca 2016
Kategoria > 50 km, do czytania
Kręciek
Absolutnie nie było tu nic ciekawego.
- DST 56.95km
- Czas 02:00
- VAVG 28.48km/h
- Sprzęt Zenon
Piątek, 15 lipca 2016
Kategoria < 50km, do czytania
Dziwny wieczór
Wyszedłem pod wieczór na rower - spokój.
Wróciłem do domu - zamach stanu w Turcji.
Wróciłem do domu - zamach stanu w Turcji.
- DST 41.56km
- Czas 01:29
- VAVG 28.02km/h
- Sprzęt Zenon
Piątek, 15 lipca 2016
Kategoria do czytania, transport
Transportowo
Transportowo i trochę okolica.
- DST 67.38km
- Czas 02:38
- VAVG 25.59km/h
- Sprzęt Zenon