Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2017
Dystans całkowity: | 981.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 45:27 |
Średnia prędkość: | 21.59 km/h |
Liczba aktywności: | 32 |
Średnio na aktywność: | 30.66 km i 1h 25m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 19 października 2017
Kategoria transport
Transport
- DST 15.55km
- Czas 00:45
- VAVG 20.73km/h
- Sprzęt Zenon
Środa, 18 października 2017
Kategoria transport, do czytania
Znowu smoki na mieście...
Trzeba będzie powrócić do codziennego, porannego sprawdzania poziomu zanieczyszczenia i, oczywiście, przeprosić się z maseczką.
- DST 22.92km
- Czas 01:11
- VAVG 19.37km/h
- Sprzęt Zenon
Wtorek, 17 października 2017
Kategoria transport
No co to, lato wraca?
- DST 19.37km
- Czas 00:57
- VAVG 20.39km/h
- Sprzęt Zenon
Poniedziałek, 16 października 2017
Kategoria transport
Tansportowo
- DST 19.33km
- Czas 00:57
- VAVG 20.35km/h
- Sprzęt Zenon
Niedziela, 15 października 2017
Kategoria < 25km, zaliczając gminy, ze zdjęciem
Zaliczenie Białowieży
... i fotki ze spaceru po drugiej stronie puszczy.
- DST 7.46km
- Czas 00:27
- VAVG 16.58km/h
- Sprzęt Stefan
Sobota, 14 października 2017
Kategoria < 50km, do czytania, zaliczając gminy, ze zdjęciem
Przygraniczne gminy
Na weekend wybraliśmy się do Białowieży. Odpocząć, pospacerować, a przy okazji załatać dwie gminne dziury, które powstały - tuż przy granicy - po MRDP.
Na początek wybraliśmy się do Czeremchy. Gdy ściągaliśmy rowery z samochodu, akurat przed nami przeszedł... pogrzeb. Za karawanem - polonezem "pickupem" (nie wiem, jak one się nazywały) z drewnianą, rzeźbioną dobudówką - ruszyły powoli auta. A na końcu dwie panie. Na rowerach.
My też ruszyliśmy. Za śladem. Zaczęło się piaszczyście. Gdy opuszczaliśmy Czeremchę, nic się nie zmieniło. A za miastem zaczęła się leśna droga. I tutaj się zatrzymaliśmy na chwilę. Mapy Google'a mówiły, że jedziemy przez lasy do końca. Kilkanaście kilometrów do przodu i kilkanaście z powrotem. Tempem leśnej drogi to wyprawa na trzy godziny (w końcu na cienkich kołach).
Chwilę pokręciliśmy się tam i z powrotem. A potem stwierdziliśmy, że alternatyw nie ma, więc jedziemy przed siebie.
Po dłuższej chwili okazało się, że na horyzoncie pojawił się znak. "Koniec ograniczenia do 30 km/h". I tu nabrałem podejrzeń, że taki znak nie mógłby pojawić się w środku lasu. I faktycznie, wbrew wszelkim podejrzeniom, wyjechaliśmy na asfalt!
Czymże byłby wyjazd bez deszczu? Po trzydziestu kilometrach zaczęło mżyć, a potem padać. Ale na szczęście gminożerna wycieczka była krótka. W końcu tylko dwie gminy.
Tuż przed powrotem okazało się, że... nie trzeba było tłuc się przez lasy. Do miejsca, w którym wyjechaliśmy, spod samochodu mieliśmy wygodny i wcale nie dłuższy dojazd.
Na początek wybraliśmy się do Czeremchy. Gdy ściągaliśmy rowery z samochodu, akurat przed nami przeszedł... pogrzeb. Za karawanem - polonezem "pickupem" (nie wiem, jak one się nazywały) z drewnianą, rzeźbioną dobudówką - ruszyły powoli auta. A na końcu dwie panie. Na rowerach.
My też ruszyliśmy. Za śladem. Zaczęło się piaszczyście. Gdy opuszczaliśmy Czeremchę, nic się nie zmieniło. A za miastem zaczęła się leśna droga. I tutaj się zatrzymaliśmy na chwilę. Mapy Google'a mówiły, że jedziemy przez lasy do końca. Kilkanaście kilometrów do przodu i kilkanaście z powrotem. Tempem leśnej drogi to wyprawa na trzy godziny (w końcu na cienkich kołach).
Chwilę pokręciliśmy się tam i z powrotem. A potem stwierdziliśmy, że alternatyw nie ma, więc jedziemy przed siebie.
Po dłuższej chwili okazało się, że na horyzoncie pojawił się znak. "Koniec ograniczenia do 30 km/h". I tu nabrałem podejrzeń, że taki znak nie mógłby pojawić się w środku lasu. I faktycznie, wbrew wszelkim podejrzeniom, wyjechaliśmy na asfalt!
Czymże byłby wyjazd bez deszczu? Po trzydziestu kilometrach zaczęło mżyć, a potem padać. Ale na szczęście gminożerna wycieczka była krótka. W końcu tylko dwie gminy.
Tuż przed powrotem okazało się, że... nie trzeba było tłuc się przez lasy. Do miejsca, w którym wyjechaliśmy, spod samochodu mieliśmy wygodny i wcale nie dłuższy dojazd.
- DST 40.75km
- Czas 01:40
- VAVG 24.45km/h
- Sprzęt Stefan
Piątek, 13 października 2017
Kategoria transport
Miasto
- DST 14.15km
- Czas 00:45
- VAVG 18.87km/h
- Sprzęt Zenon
Czwartek, 12 października 2017
Kategoria do czytania, transport, ze zdjęciem
W Warszawie różne cuda się zdarzały
Pamiętam, na przykład, "magiczny" słupek gdzieś na Polu Mokotowskim. Zaczarowany. Było go widać w dzień, nie było w nocy.
Ale takich cudów, jak w Katowicach, to jeszcze u nas nie wymyślono! Tyle słupków i na pewno wszystkie niewidoczne w nocy.
Co ciekawe, na kilka osób, którym to zdjęcie pokazałem, aż cztery powiedziały, że brakuje jeszcze łańcuszka między słupkami...
Słupki na środku pasów © TomekChorzow
Ale takich cudów, jak w Katowicach, to jeszcze u nas nie wymyślono! Tyle słupków i na pewno wszystkie niewidoczne w nocy.
Co ciekawe, na kilka osób, którym to zdjęcie pokazałem, aż cztery powiedziały, że brakuje jeszcze łańcuszka między słupkami...
Słupki na środku pasów © TomekChorzow
- DST 18.23km
- Czas 01:05
- VAVG 16.83km/h
- Sprzęt Zenon
Środa, 11 października 2017
Kategoria do czytania, transport
Ha!
I udało się - relacja opublikowana (jest ze dwa posty niżej). Czyli ogarnąłem się w ledwo trzy dni... to chyba blisko rekordu.
Z tej okazji w Warszawie spadł deszcz, a około szesnastej stanęły tramwaje niedaleko mojej pracy.
No i teraz mogę na spokojnie wrócić do opisywania pozostałych... ilu? 2300 km z MRDP? Tak, jeszcze jestem przed pierwszym tysiącem.
A tak, przy okazji: całościowy licznik właśnie przekroczył 98000 km, więc jeszcze dwa tysiące i zamykam pierwszą stówkę tysięcy!
Z tej okazji w Warszawie spadł deszcz, a około szesnastej stanęły tramwaje niedaleko mojej pracy.
No i teraz mogę na spokojnie wrócić do opisywania pozostałych... ilu? 2300 km z MRDP? Tak, jeszcze jestem przed pierwszym tysiącem.
A tak, przy okazji: całościowy licznik właśnie przekroczył 98000 km, więc jeszcze dwa tysiące i zamykam pierwszą stówkę tysięcy!
- DST 15.02km
- Czas 00:55
- VAVG 16.39km/h
- Sprzęt Zenon
Wtorek, 10 października 2017
Kategoria transport
Miasto
- DST 19.36km
- Czas 01:01
- VAVG 19.04km/h
- Sprzęt Zenon