Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2018
Dystans całkowity: | 1262.68 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 48:44 |
Średnia prędkość: | 25.91 km/h |
Liczba aktywności: | 34 |
Średnio na aktywność: | 37.14 km i 1h 26m |
Więcej statystyk |
Sobota, 18 sierpnia 2018
Kategoria > 50 km, do czytania, transport, ze zdjęciem, trening
Bieszczadzkie gmin zaliczanie
Krótka pętla po przewyższeniach, by złapać dwie brakujące (i dziurawiące) gminy.
- DST 74.04km
- Czas 02:43
- VAVG 27.25km/h
- Sprzęt Stefan
Piątek, 17 sierpnia 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 15.64km
- Czas 00:47
- VAVG 19.97km/h
- Sprzęt Zenon
Czwartek, 16 sierpnia 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 15.64km
- Czas 00:54
- VAVG 17.38km/h
- Sprzęt Zenon
Czwartek, 16 sierpnia 2018
Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening
Miał być grupowy i był grupowy
W planie miałem stawienie się na ustawce w Babicach, ale Hipcia zaproponowała wspólny wyjazd, więc ruszyliśmy 40 minut wcześniej.
Machnęliśmy standardowy, KGS-owy segment pt. "Pętla standardowa" (przejechało go, do tej pory, jedynie lekko ponad 50 osób). Solidna jazda we dwójkę weszła w nogi, niby pracowałem z tego tylko połowę, ale ta "połowa" to jednak 45 minut harówki...
Machnęliśmy standardowy, KGS-owy segment pt. "Pętla standardowa" (przejechało go, do tej pory, jedynie lekko ponad 50 osób). Solidna jazda we dwójkę weszła w nogi, niby pracowałem z tego tylko połowę, ale ta "połowa" to jednak 45 minut harówki...
- DST 65.27km
- Czas 01:56
- VAVG 33.76km/h
- Sprzęt Stefan
Środa, 15 sierpnia 2018
Kategoria < 50km, szypko, do czytania, trening
Okolice Leszna
Dziś startowałem z Leszna, podwiózłszy się tam uprzednio samochodem. Po zakończonej jeździe dosiadła się Hipcia, spożyliśmy tradycyjną kawę i, w końcu, udało nam się - choć nie na rowerach - dotrzeć do pizzerii w Lipkowie, mieszczącej się tuż przy standardowej trasie kolarskiej.
Pizza bardzo dobra, mają nawet bezalkoholowe piwa, więc polecam podwarszawskim wycieczkowiczom.
Pizza bardzo dobra, mają nawet bezalkoholowe piwa, więc polecam podwarszawskim wycieczkowiczom.
- DST 44.60km
- Czas 01:25
- VAVG 31.48km/h
- Sprzęt Stefan
Środa, 15 sierpnia 2018
Kategoria < 25km
Testy roweru
- DST 3.47km
- Czas 00:11
- VAVG 18.93km/h
- Sprzęt Czorny
Wtorek, 14 sierpnia 2018
Kategoria < 50km, szypko, do czytania, trening
Luźna noga
Nie miałem pomysłu, miałem za to półtorej godziny na jazdę bez żadnego spięcia nogi. Zakręciłem więc dwie pętelki i wyszło coś takiego. Mi to wygląda na różdżkarza jadącego na Segway'u...
Po raz pierwszy od dawna włączyłem na treningu światła... A, i, oczywiście, stałem na przejeździe w Ożarowie.
Po raz pierwszy od dawna włączyłem na treningu światła... A, i, oczywiście, stałem na przejeździe w Ożarowie.
- DST 45.33km
- Czas 01:29
- VAVG 30.56km/h
- Sprzęt Stefan
Wtorek, 14 sierpnia 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 16.98km
- Czas 01:01
- VAVG 16.70km/h
- Sprzęt Zenon
Poniedziałek, 13 sierpnia 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 15.65km
- Czas 00:53
- VAVG 17.72km/h
- Sprzęt Zenon
Niedziela, 12 sierpnia 2018
Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening
Na kawę
Zaczęliśmy tradycyjnie: ja wyruszyłem pierwszy, by spotkać się pośrodku na stacji Moya w Lesznie. Jesteśmy tam tak często, że tylko patrzeć, jak zaczną nam mówić po imieniu...
Najpierw jednak poleciałem bokiem do Błonia, przeciąwszy miasto odwiedziłem wioseczkę o pięknej nazwie Pass i pojechałem drogą, na której jeszcze mnie nigdy nie było, aż do Łuszczewka. Tam wsiadłem w standardowy ciąg do Podkampinosu i spokojnie dokręciłem do Leszna.
Kawa przeciągnęła się z jednej do dwóch, a potem, spokojnie, gawędząc, dojechaliśmy do domu.
Najpierw jednak poleciałem bokiem do Błonia, przeciąwszy miasto odwiedziłem wioseczkę o pięknej nazwie Pass i pojechałem drogą, na której jeszcze mnie nigdy nie było, aż do Łuszczewka. Tam wsiadłem w standardowy ciąg do Podkampinosu i spokojnie dokręciłem do Leszna.
Kawa przeciągnęła się z jednej do dwóch, a potem, spokojnie, gawędząc, dojechaliśmy do domu.
- DST 88.57km
- Czas 02:51
- VAVG 31.08km/h
- Sprzęt Stefan