Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2022

Dystans całkowity:1571.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:54:34
Średnia prędkość:28.80 km/h
Maksymalna prędkość:56.59 km/h
Suma podjazdów:3304 m
Maks. tętno maksymalne:188 (97 %)
Maks. tętno średnie:161 (83 %)
Suma kalorii:37367 kcal
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:54.19 km i 1h 52m
Więcej statystyk
Środa, 20 lipca 2022 Kategoria trening, do czytania, > 50 km

Piekarnik

Wymyśliłem sobie jeżdżenie w słońcu. A potem jeżdżenie po łące i lesie. Łąka skończyła się wycofem, bo droga za bardzo zarosła, las - zakopaniem się w piachu. 1/10, nie polecam, tylko asfalt!
  • DST 50.59km
  • Czas 02:03
  • VAVG 24.68km/h
  • VMAX 43.37km/h
  • K: 29.0
  • HRmax 173 ( 89%)
  • HRavg 144 ( 74%)
  • Kalorie 1395kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Czorny
Wtorek, 19 lipca 2022 Kategoria ze zdjęciem, trening, do czytania, > 50 km

Słoneczniki spoglądają na wschód...

Dziś korzystając z okazji wycieczka zagraniczna. Auto zostawiam przed jakimś sanktuarium czy czymś takim, bo w Polsce najlepsze miejsca do parkowania to rozmaite kościoły i cmentarze, a do tego - na szczęście - nikt nie sprawdza, jaki masz np. stosunek (hehe) do gabinetów metropolitów, na przykład białostockiego, po prostu: jest miejsce, zostawia się auto i luz.

Zaplanowałem sobie wycieczkę pod Sochaczew, zgodnie ze wskazówkami zegara. Przy kluczowym skręcie zobaczyłem na środku drogi dwa psy wielkości kucyka, które radośnie sobie spacerowały, więc uznałem, że pojadę w przeciwną stronę, nie ma co kusić losu; nie znam się na psach, a te nie wyglądały na kundle tylko miały taką budowę raczej sportową, a już spotkałem się z "uciekającymi z obejścia" rasowymi psami rasy "agresywnej", które pętały się po okolicy i atakowały czy to rowerzystów, czy inne zwierzęta. Nope, nie bawimy się w to. Kółko więc zrobiłem od strony drugiej, przeleciałem wygodną prostą z Sochaczewa do Bolimowa (obawiałem się jedynie nieco czy nie będzie tam DDR, ale na szczęście nie było).

Gorąco, bo jakieś 29 stopni na starcie, ale całkiem przyzwoicie. 100% asfalt, 0% ściemy. 


A słoneczniki patrzą na wschód. Ciekawe dlaczego...
  • DST 52.74km
  • Czas 01:42
  • VAVG 31.02km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • K: 28.0
  • HRmax 183 ( 94%)
  • HRavg 154 ( 79%)
  • Kalorie 1411kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt Czorny
Poniedziałek, 18 lipca 2022 Kategoria do czytania, < 50km

Okolica

Nic szczególnego - wycieczka po jeden kwadracik, który mam najbliżej domu, ale znajdował się w samym środku pól. 
  • DST 29.45km
  • Czas 01:13
  • VAVG 24.21km/h
  • VMAX 42.99km/h
  • K: 25.0
  • HRmax 173 ( 89%)
  • HRavg 129 ( 66%)
  • Kalorie 745kcal
  • Podjazdy 72m
  • Sprzęt Czorny
Niedziela, 17 lipca 2022 Kategoria do czytania, < 50km

Ząbki!

Dzień... yyy... czwarty? Nie, trzeci. Trzeci dzień opierdzielania się. Tak zwana "niedziela". Tym razem wybrałem sobie trasę z przygodami, czyli przez miasto. Wycieczka tematycznie związana z tą sprzed dwóch dni, czyli jedziemy zaliczać uliczki po to, żeby odhaczyć sobie kwadraty i kwadraciątka. Z Wandrera jest taki zysk, że jadąc z dala od uczęszczanych szlaków i kręcąc się bocznymi osiedlówkami jadę może niekoniecznie szybciej (bo tego nie sprawdzałem), ale na pewno płynniej, bo na nich było pusto, niewiele rowerów. W sumie jest to już kolejna z dróg, które w ten sposób "odkrywam". 

Przy ZOO przymusowy przystanek na DDPiR, żeby ominąć pielgrzymkę ludzi idących na przystanek, a potem już prawie bez zatrzymania przez Ząbki (bokiem) do Centrum. W Ząbkach obawiałem się DDR, ale okazały się być przyzwoite i zrobione z głową, więc nie cierpiałem za dużo. 
  • DST 47.16km
  • Czas 01:59
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 36.94km/h
  • K: 24.0
  • HRmax 161 ( 83%)
  • HRavg 130 ( 67%)
  • Kalorie 1055kcal
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt Czorny
Sobota, 16 lipca 2022 Kategoria do czytania, < 50km

Łomianki

Kolejny z serii odpoczynkowych wyjazdów. Wstałem rano (czyli około 11:00), wypiłem kawę, zjadłem śniadanie, popatrzyłem na początek etapu TdF i rzuciłem się do mojego ulubionego wyścigu: zawodowcy mają jakieś 150 km, ja planuję 40 - kto będzie pierwszy? Och, ten dreszcz ryzyka! Innym powodem mojego wcześniejszego wyjazdu było to, że miało padać i to padać aż do wieczora, a na starość zrobiłem się leniwy i jakoś jak już pada, to mi się nie chce wychodzić. Wynik pracy zdalnej - ale nie narzekam, jakby co.

Zaatakowałem więc Łomianki, kosząc pracowicie nieodwiedzone uliczki w Dąbrowie Leśnej (całkiem dostojne wille tam stoją!). Kapać zaczęło chwilę przed nią, tą Dąbrową, w Łomiankach za skrzyżowaniem z główną stanąłem założyć kurtkę przeciwdeszczową. A potem już był deszcz, wspomnienia z ultra, bo drogi jakieś takie pustawe, woda się leje, temperatura spadła do 12-13 stopni, ręce albo się po tej kierownicy ślizgają, albo się lepią - a jechać trzeba. Słowem: jedno z moich ulubionych wspomnień.

I tak, zdążyłem. Chłopaki w Alpach mieli jeszcze 50 km, gdy już z kawą śledziłem dalsze ich poczynania.
  • DST 39.34km
  • Czas 01:39
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 43.51km/h
  • K: 16.0
  • HRmax 148 ( 76%)
  • HRavg 121 ( 62%)
  • Kalorie 877kcal
  • Podjazdy 119m
  • Sprzęt Czorny
Piątek, 15 lipca 2022 Kategoria do czytania, > 50 km

Komorów

W końcu należy się wolne, jak psu buda. W ramach odpoczynku wybrałem się na wandrerowo-squadratinhosową wycieczkę do Komorowa, bo tam miałem do odwiedzenia kilka miejsc. Tym razem obyło się (prawie) bez szutrowania, ale długa droga z betonowych płyt wzdłuż torów kolejowych i stacji Ursus Niedźwiadek, cofnęły mnie pamięcią do dawnych czasów, gdy takiej nawierzchni było sporo.
  • DST 38.81km
  • Czas 01:41
  • VAVG 23.06km/h
  • VMAX 38.83km/h
  • K: 19.0
  • HRmax 147 ( 76%)
  • HRavg 107 ( 55%)
  • Kalorie 820kcal
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Czorny
Środa, 13 lipca 2022 Kategoria trening, szypko, do czytania, > 50 km

Początek w grupie, końcówka solo

Wybrałem się na środową zgrupkę z myślą o tym żeby... odpaść. Nie miałem złudzeń, wtorek wypłukał mi nogi kompletnie, miałem zamiar tylko powieźć się na kole na miejsce startu, potrzymać ile się da i zakończyć. Wystarczyło do Kosmowskiej, grupa mi zwiała, goniłem ją jeszcze sam przez prawie trzy czwarte okrążenia, zbliżyłem się nawet, ale gdy zrobiło się czołowo pod wiatr, siła grupy zrobiła swoje. Zatem końcówkę zrobiłem sam, po okolicznych wioskach.
  • DST 60.56km
  • Czas 01:47
  • VAVG 33.96km/h
  • VMAX 48.85km/h
  • K: 23.0
  • HRmax 181 ( 93%)
  • HRavg 148 ( 76%)
  • Kalorie 1327kcal
  • Podjazdy 73m
  • Sprzęt Czorny
Wtorek, 12 lipca 2022 Kategoria trening, szypko, do czytania, > 50 km

SzoSza - Wtorek Ride

Zachwalano mi, że to taka fajna ustawka, gdzie dzieli się na grupy i każdy znajduje grupę pod swoje potrzeby. A+ - tempo wyścigowe, A - tempo prawie wyścigowe, B - tempo solidne i tak dalej. Wszystko (poza A+) opisane jest prędkościami przelotowymi, więc można się spodziewać... no, tyle teorii. W praktyce podłączyłem się do grupy A, bo uznałem, że trzeba sprawdzić. 

Wiatr dzisiaj wiał z zachodu, więc w kierunku pierwszego przystanku (sklep w Zaborowie) dostaliśmy solidny wpiernicz jadąc po zmianach. Na miejscu spotkaliśmy grupę A+, która zdążyła się w tym wietrze już porwać. W międzyczasie dojechała grupa B, postaliśmy chwilę (w sumie nie wiem po co, ale ludzie potrzebowali porozmawiać...) i pojechaliśmy. Nastąpiły pewne przetasowania, do grupy A dołączył ktoś z A+ i zaczęliśmy pogoń. Złapaliśmy kilka zgubionych winogronek, potem sam się dwa razy zgubiłem, bo po mojej zmianie poszedł zaciąg, ale udało mi się dojść z powrotem do grupy. 

Powrót na Bemowo już w większej grupie A/A+ po przymusowym przystanku w Umiastowie.

Wpiernicz zacny, aż chce się nie żyć.
  • DST 56.41km
  • Czas 01:31
  • VAVG 37.19km/h
  • VMAX 56.59km/h
  • K: 19.0
  • HRmax 188 ( 97%)
  • HRavg 161 ( 83%)
  • Kalorie 1259kcal
  • Podjazdy 77m
  • Sprzęt Czorny
Poniedziałek, 11 lipca 2022 Kategoria < 25km

Bagno

Okazuje się, że szwędanie się po przeróżnych uliczkach, które są dojazdem do budowy i są w trakcie utwardzania (na bardzo wczesnym etapie) może przypominać pływanie kajakiem. Albo spacerowanie z tymże. W każdym razie... udało się bez kąpieli.
  • DST 23.94km
  • Czas 01:11
  • VAVG 20.23km/h
  • Sprzęt Stefan
Niedziela, 10 lipca 2022 Kategoria szypko, > 50 km

Zegrze i okolice

Zimna zlewa na wyjeździe z miasta, rozsłonecznienie praktycznie od razu z tabliczką "gmina Nieporęt". Słońce (ale takie z umiarem, bez przesady) przez całą trasę i w mieście... znowu deszcz.

Ostatnio byłem tam sto lat temu (w 2010?), więc z przyjemnością zauważyłem zwiększenie ilości przyzwoitych (nawet bardzo!) dróg rowerowych. Do tego w obecnych czasach dużo łatwiej znajduje się przyjemne alternatywy (równoległe do ruchliwej Płochocińskiej).
  • DST 82.81km
  • Czas 02:43
  • VAVG 30.48km/h
  • VMAX 49.46km/h
  • K: 19.0
  • HRmax 168 ( 87%)
  • HRavg 144 ( 74%)
  • Kalorie 2083kcal
  • Podjazdy 207m
  • Sprzęt Czorny

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl