Wpisy archiwalne w kategorii
transport
| Dystans całkowity: | 47847.78 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 2254:03 |
| Średnia prędkość: | 21.21 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 60.42 km/h |
| Suma podjazdów: | 704 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 191 (98 %) |
| Maks. tętno średnie: | 152 (78 %) |
| Suma kalorii: | 6134 kcal |
| Liczba aktywności: | 2279 |
| Średnio na aktywność: | 21.00 km i 0h 59m |
| Więcej statystyk | |
Środa, 12 września 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 15.52km
- Czas 00:52
- VAVG 17.91km/h
- Sprzęt Zenon
Wtorek, 11 września 2018
Kategoria do czytania, transport
Wieczorem już...
Pierwszy tegoroczny powrót przy świetle lampek. W końcu je zabrałem ze sobą i nie musiałem się martwić o to, czy zdążę wyjść odpowiednio wcześnie z pracy.
- DST 15.63km
- Czas 00:52
- VAVG 18.03km/h
- Sprzęt Zenon
Poniedziałek, 10 września 2018
Kategoria do czytania, transport
Prawdziwy kolarz
Spotkałem na drodze Prawdziwego Kolarza. Takiego, wiecie, z Tych, albo nawet TYCH, którzy jeździli na rowerze "gdy ty, szczeniaku, jeszcze w planach nie byłeś". Z wąsem. W koszulce z Epoki.
Najpierw wyjechał mi na skrzyżowaniu dróżek rowerowych. Miał pierwszeństwo, więc spokojnie wyhamowałem, ale... on nawet nie spojrzał w moją stronę. Rozumiem, samochodem, mam pierwszeństwo, mogę mieć za darmo blacharkę, ale żeby rowerem?
Po chwili spotkaliśmy się na skrzyżowaniu. Mełł pod nosem jakieś wyrazy i kręcił głową. Po chwili wydarł się w czyjś zderzak, bo ów zbyt wolno ruszał. Po chwili, jadąc w korku (jest wrzesień, obok jest szkoła, droga jest wąska, osiedlowa, wiadomo, że są korki) zaczął marudzić pod nosem, że "w tym mieście nie da się mieszkać".
Wtedy uznałem, że nie chce mi się już za nim jechać, bo najwyraźniej nie ma zamiaru ani omijać, ani wyprzedzać samochodów, tylko będzie jechał razem z nimi i marudził.
Później wyskoczył mi kilka skrzyżowań dalej. Startował razem ze mną, znów przede mną (bo przecież musiał mnie wyprzedzić). Dynamiczny start, po hamulcach i skręt w prawo, bez sygnalizacji. Bo, wiadomo, nie trzeba. Musiałem gwałtownie hamować. I miałem nawet zwrócić uwagę, ale uznałem, że nie, bo jeszcze usłyszę to, co napisałem w pierwszym akapicie.
Nie, historia nie ma żadnego końca. Z ulgą odprowadziłem go wzrokiem i pojechałem w swoją stronę.
No, jeszcze z kronikarskiego obowiązku dodam, że z kolei po południu miałbym czołówkę z Veturilowcem.
Najpierw wyjechał mi na skrzyżowaniu dróżek rowerowych. Miał pierwszeństwo, więc spokojnie wyhamowałem, ale... on nawet nie spojrzał w moją stronę. Rozumiem, samochodem, mam pierwszeństwo, mogę mieć za darmo blacharkę, ale żeby rowerem?
Po chwili spotkaliśmy się na skrzyżowaniu. Mełł pod nosem jakieś wyrazy i kręcił głową. Po chwili wydarł się w czyjś zderzak, bo ów zbyt wolno ruszał. Po chwili, jadąc w korku (jest wrzesień, obok jest szkoła, droga jest wąska, osiedlowa, wiadomo, że są korki) zaczął marudzić pod nosem, że "w tym mieście nie da się mieszkać".
Wtedy uznałem, że nie chce mi się już za nim jechać, bo najwyraźniej nie ma zamiaru ani omijać, ani wyprzedzać samochodów, tylko będzie jechał razem z nimi i marudził.
Później wyskoczył mi kilka skrzyżowań dalej. Startował razem ze mną, znów przede mną (bo przecież musiał mnie wyprzedzić). Dynamiczny start, po hamulcach i skręt w prawo, bez sygnalizacji. Bo, wiadomo, nie trzeba. Musiałem gwałtownie hamować. I miałem nawet zwrócić uwagę, ale uznałem, że nie, bo jeszcze usłyszę to, co napisałem w pierwszym akapicie.
Nie, historia nie ma żadnego końca. Z ulgą odprowadziłem go wzrokiem i pojechałem w swoją stronę.
No, jeszcze z kronikarskiego obowiązku dodam, że z kolei po południu miałbym czołówkę z Veturilowcem.
- DST 15.39km
- Czas 00:46
- VAVG 20.07km/h
- Sprzęt Zenon
Piątek, 7 września 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 17.33km
- Czas 00:56
- VAVG 18.57km/h
- Sprzęt Zenon
Czwartek, 6 września 2018
Kategoria do czytania, transport
Bierzemy się za nadrabianie
Kurczę, mam 3 tygodnie zaległości!
No to, ten, wczoraj jechałem na rowerze. Tak, jak ostatnimi czasy, posiedziałem sobie dłużej w pracy, ale nie za długo: jak się zapomina lampek do roweru, to nie można siedzieć w pracy zbyt długo, prawda?
No to, ten, wczoraj jechałem na rowerze. Tak, jak ostatnimi czasy, posiedziałem sobie dłużej w pracy, ale nie za długo: jak się zapomina lampek do roweru, to nie można siedzieć w pracy zbyt długo, prawda?
- DST 16.42km
- Czas 00:53
- VAVG 18.59km/h
- Sprzęt Zenon
Środa, 5 września 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 15.96km
- Czas 00:46
- VAVG 20.82km/h
- Sprzęt Zenon
Wtorek, 4 września 2018
Kategoria do czytania, transport
Powrót na swoim!
Rano nie byłem pewien, czy wolno mi jechać na rowerze, więc postawiłem na komunikację miejską. Powrót za to już na swoim, który dzielnie stał i cierpliwie czekał w garażu.
- DST 7.94km
- Czas 00:26
- VAVG 18.32km/h
- Sprzęt Zenon
Poniedziałek, 3 września 2018
Kategoria transport
Transport w jedną stronę
- DST 7.29km
- Czas 00:22
- VAVG 19.88km/h
- Sprzęt Zenon
Niedziela, 2 września 2018
Kategoria transport
Niedzielna praca
- DST 15.83km
- Czas 00:42
- VAVG 22.61km/h
- Sprzęt Zenon
Sobota, 1 września 2018
Kategoria transport
Sobotnia praca
- DST 15.65km
- Czas 00:53
- VAVG 17.72km/h
- Sprzęt Zenon


















