Wpisy archiwalne w kategorii
transport
| Dystans całkowity: | 47847.78 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 2254:03 |
| Średnia prędkość: | 21.21 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 60.42 km/h |
| Suma podjazdów: | 704 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 191 (98 %) |
| Maks. tętno średnie: | 152 (78 %) |
| Suma kalorii: | 6134 kcal |
| Liczba aktywności: | 2279 |
| Średnio na aktywność: | 21.00 km i 0h 59m |
| Więcej statystyk | |
Poniedziałek, 5 lutego 2018
Kategoria do czytania, transport
Mroźno (-5°C) i śnieżnie (prószyło)
- DST 14.23km
- Czas 00:49
- VAVG 17.42km/h
- Sprzęt Jaszczur
Piątek, 2 lutego 2018
Kategoria do czytania, transport
Psssssss
Ledwo wyjechałem z bloku, a już złapałem gumę. Krótki, powrotny spacer, zmiana roweru i wio. Zdążyłem na szczęście poprzerzucać ciężary na siłowni i być w pracy kwadrans przed czasem.
Późniejsze oględziny wykazały, że to przetarta przy obręczy opona, a nie zwykła guma. Kenda idzie do śmieci.
Późniejsze oględziny wykazały, że to przetarta przy obręczy opona, a nie zwykła guma. Kenda idzie do śmieci.
- DST 14.70km
- Czas 00:52
- VAVG 16.96km/h
- Sprzęt Zenon
Czwartek, 1 lutego 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 14.41km
- Czas 00:55
- VAVG 15.72km/h
- Sprzęt Jaszczur
Środa, 31 stycznia 2018
Kategoria do czytania, transport
Deszczowo styczeń zamknięty
- DST 14.40km
- Czas 00:53
- VAVG 16.30km/h
- Sprzęt Jaszczur
Wtorek, 30 stycznia 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 14.21km
- Czas 00:49
- VAVG 17.40km/h
- Sprzęt Jaszczur
Poniedziałek, 29 stycznia 2018
Kategoria do czytania, transport
Jesień idzie - nie ma na to rady
Założyłem jesienne rękawiczki. I było bardzo komfortowo. Nawet momentami za ciepło. Ale czego się spodziewać, jak mamy późną jesień? Osiem stopni na plusie i odrobina deszczu.
- DST 14.50km
- Czas 00:55
- VAVG 15.82km/h
- Sprzęt Jaszczur
Piątek, 26 stycznia 2018
Kategoria transport
Transport
- DST 14.47km
- Czas 00:55
- VAVG 15.79km/h
- Sprzęt Jaszczur
Czwartek, 25 stycznia 2018
Kategoria do czytania, transport
Lodowisko
Trzy punkty podparcia. Dwa koła i noga. I tak zjeżdżam od połowy zjazd z osiedla. Skręt na... chodnik, bo na jezdnię nie opłaca się wjeżdżać, a z kolei DDR nie nadaje się do niczego. Skręcam i sunę dalej tak, jak sunąłem. Tylko bokiem. Próbuję ruszyć, ale nie da się. Schodzę z roweru i przechodzę po pięknej, równiutkiej szklaneczce na trawnik przykryty śniegiem.
Z naprzeciwka jedzie rowerzysta. Macham mu, żeby się zatrzymał. Robi to - jeszcze kawałek przed rzeczonym lodowiskiem - i nawet wtedy o mało się nie przewraca. Gdyby nań najechał, na pewno by się zdziwił.
Dobry uczynek - gwiazdka w niebie moja.
Dalej lodu jest co niemiara, ale idzie go objechać i - poza jednym zjazdem - prawie nie trzeba uważać.
Po robocie za to breja, chłód i na wpół rozpuszczony śnieg. Czyli wiosenny syf. Szkoda tylko, że właśnie jest środek zimy.
A jeśli ktoś chce wiedzieć, jak było na Tour de WOŚP - to jest okazja. Proszszszsz.
Z naprzeciwka jedzie rowerzysta. Macham mu, żeby się zatrzymał. Robi to - jeszcze kawałek przed rzeczonym lodowiskiem - i nawet wtedy o mało się nie przewraca. Gdyby nań najechał, na pewno by się zdziwił.
Dobry uczynek - gwiazdka w niebie moja.
Dalej lodu jest co niemiara, ale idzie go objechać i - poza jednym zjazdem - prawie nie trzeba uważać.
Po robocie za to breja, chłód i na wpół rozpuszczony śnieg. Czyli wiosenny syf. Szkoda tylko, że właśnie jest środek zimy.
A jeśli ktoś chce wiedzieć, jak było na Tour de WOŚP - to jest okazja. Proszszszsz.
- DST 14.26km
- Czas 00:51
- VAVG 16.78km/h
- Sprzęt Jaszczur
Środa, 24 stycznia 2018
Kategoria do czytania, transport
O, tak się odśnieża
I już nie trzeba. I już topnieje. Piniondze oszczędzone, dróżki rowerowe - do najbliższego mrozu - przyczepne i bezpieczne. To co, jutro na lodowisko?
- DST 14.26km
- Czas 00:50
- VAVG 17.11km/h
- Sprzęt Jaszczur
Wtorek, 23 stycznia 2018
Kategoria do czytania, szukając dziury w całym, transport
Rowery tańczą na lodzie
W związku z tym, że Urząd Miasta zapowiedział, że "Jeżeli będzie to konieczne, dla usunięcia śliskości trasy [DDR] posypywane będą solą drogową lub chlorkiem wapnia.", absolutnie nic nie zostało w tym temacie zrobione.
Drogi rowerowe są, owszem, odśnieżone, ale pokryte lodem. Po dwóch dniach już doskonale wiem, którędy można jeździć, ale jest kilka fragmentów (znowu przy Kasprzaka), które pokonuje się z duszą na ramieniu.
Chyba trzeba będzie przypomnieć się panu pełnomocnikowi miasta stołecznego. Ale, z tego co widzę, to na jego stronie takich zażaleń jest mnóstwo. Niby miasto się zobowiązuje, ale traktor ledwo dwa razy przejechał.
Drogi rowerowe są, owszem, odśnieżone, ale pokryte lodem. Po dwóch dniach już doskonale wiem, którędy można jeździć, ale jest kilka fragmentów (znowu przy Kasprzaka), które pokonuje się z duszą na ramieniu.
Chyba trzeba będzie przypomnieć się panu pełnomocnikowi miasta stołecznego. Ale, z tego co widzę, to na jego stronie takich zażaleń jest mnóstwo. Niby miasto się zobowiązuje, ale traktor ledwo dwa razy przejechał.
- DST 14.27km
- Czas 00:54
- VAVG 15.86km/h
- Sprzęt Jaszczur


















