Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Wpisy archiwalne w kategorii

do czytania

Dystans całkowity:96832.03 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:4314:10
Średnia prędkość:22.38 km/h
Maksymalna prędkość:4401.00 km/h
Suma podjazdów:164904 m
Maks. tętno maksymalne:194 (100 %)
Maks. tętno średnie:169 (87 %)
Suma kalorii:202907 kcal
Liczba aktywności:1948
Średnio na aktywność:49.73 km i 2h 13m
Więcej statystyk
Niedziela, 23 maja 2021 Kategoria do czytania, szypko, < 50km

Sprawdzić czy rower jeszcze jeździ

Uznałem, że może trzeba by było sprawdzić, czy nadal umiem wykręcić cokolwiek odrobinę szybciej bez jakiejś tam wielkiej spiny.

Ruszyłem bez większego przekonania, bo wiatr wiał w twarz, a widoczne z daleka opady nad Babicami obiecywały, że też dostanę po nosie. I rzeczywiście: nie dojechałem do Babic, a już byłem mokry; temperatura momentalnie spadła z 18 do 13 stopni, co nie sprzyjało motywacji, ale trudno: postanowiłem to niech tam będzie, że raz pojadę. W Górkach robię coś szalonego i postanawiam dodatkowo zakręcić przez Zaborówek.

W Zaborówku łapię wiatr, najpierw boczny, potem wplecny i tak sobie po królewsku - chociaż jednak po DDR w Kaputach (gdy obok jest piękny asfalt) - dojechałem do domu.
  • DST 48.83km
  • Czas 01:32
  • VAVG 31.85km/h
  • VMAX 44.64km/h
  • K: 17.0
  • Kalorie 1095kcal
  • Podjazdy 96m
  • Sprzęt Stefan
Piątek, 21 maja 2021 Kategoria do czytania, < 50km

Bielany

Wymyśliłem, że jadę Estrady aż do Ronda, potem do Oszą w Łomiankach.
Potem wymyśliłem, że pojadę w kierunku Bielan.
Uznałem, że nie chce mi się wyskakiwać na Pułkową, bo cholera jedna wie, czy tam jest zakaz albo jaka ekspresówka, więc pojechałem bokiem.

No i fajnie: droga rowerowa i w ogóle... A potem skręca ku Wiśle, objeżdżając Park Młociński... No i trochę mniej fajnie (czysto z transportowego punktu widzenia) - ale jednocześnie trochę bardziej faunie, bo pojechałem przez park (z zielonego punktu widzenia).

A potem zacząłem kręcić się po uliczkach, potem po DDR aż mnie wyprowadziło na Reymonta.

No i o.
  • DST 27.48km
  • Czas 01:11
  • VAVG 23.22km/h
  • Sprzęt Stefan
Niedziela, 16 maja 2021 Kategoria zaliczając gminy, do czytania, > 50 km

Wstydliwe gminożerstwo vol. 2

Znowu na trzy tury, znowu jeżdżąc autem pomiędzy wycieczkami.
  • DST 60.14km
  • Czas 02:18
  • VAVG 26.15km/h
  • Sprzęt Stefan
Sobota, 15 maja 2021 Kategoria zaliczając gminy, do czytania, > 50 km

Przygraniczne gminy

Relaksacyjne pitu-pitu tuż przy samej granicy. I kolejna dziura załatana. Asfalty też połatane, przypomniały się fragmenty MRDP sprzed 4 lat...


  • DST 73.14km
  • Czas 02:49
  • VAVG 25.97km/h
  • VMAX 51.84km/h
  • K: 15.0
  • Kalorie 1370kcal
  • Podjazdy 437m
  • Sprzęt Stefan
Czwartek, 13 maja 2021 Kategoria transport, do czytania, > 50 km

Miasto

Prawie jak nigdy: transportówka po Warszawie. Kiedy to ostatnio...?
  • DST 38.84km
  • Czas 01:47
  • VAVG 21.78km/h
  • Sprzęt Stefan
Niedziela, 9 maja 2021 Kategoria zaliczając gminy, do czytania, > 50 km

Poszczepienne gminki

I na powrocie do domu też coś udało się złapać. Pogoda bardzo dobra, słońce dopisało, wiatr nie przeszkadzał.
  • DST 59.42km
  • Czas 02:15
  • VAVG 26.41km/h
  • Sprzęt Stefan
Sobota, 8 maja 2021 Kategoria zaliczając gminy, do czytania, < 50km

Wdzieńszczepienne gminki

Najpierw na 13:00 na nakłucie, a potem na szybko do Bielska Podlaskiego.

Chip jeszcze nie do końca jest zsynchronizowany z 5G, ale udało się tak wysterować chmurami, że burza lunęła dopiero gdy zamknęliśmy drzwi od auta, już przebrani i spakowani.
  • DST 26.33km
  • Czas 00:53
  • VAVG 29.81km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • K: 11.0
  • HRmax 175 ( 90%)
  • HRavg 150 ( 77%)
  • Kalorie 589kcal
  • Podjazdy 101m
  • Sprzęt Stefan
Piątek, 7 maja 2021 Kategoria zaliczając gminy, do czytania, > 50 km

Przedszczepienne gminki

W przededniu szczepienia krótka wycieczka by zgasić dziurę gminną przy Zabłudowie.

Nie obyło się bez wbicia się w lokalne, główne drogi, które nawet bywały utwardzone...
  • DST 31.88km
  • Czas 01:20
  • VAVG 23.91km/h
  • Sprzęt Stefan
Poniedziałek, 3 maja 2021 Kategoria do czytania, < 25km

Na zameczek

Krótka wycieczka pod Zameczek w Karpaczu. Fajny podjazd, stabilne 4-5%, dookoła kopca aaaaaż na sam szczyt.
  • DST 4.53km
  • Czas 00:15
  • VAVG 18.12km/h
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Stefan

Wstydliwe gminożerstwo

Wyjazd na trzy tury:
1. Długie pitu-pitu w okolicach Gryfowa Śląskiego.
2. Krótsze pitu-pitu w okolicach Bogatyni
3. Podjazd na Łysą Górę (tę przy Jeleniej): 339m up (w końcu coś wyższego niż wiadukt...).

Pomiędzy rundami transport samochodem. No co?
  • DST 76.68km
  • Czas 03:04
  • VAVG 25.00km/h
  • Sprzęt Stefan

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl