Wpisy archiwalne w kategorii
do czytania
Dystans całkowity: | 96832.03 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 4314:10 |
Średnia prędkość: | 22.38 km/h |
Maksymalna prędkość: | 4401.00 km/h |
Suma podjazdów: | 164904 m |
Maks. tętno maksymalne: | 194 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 169 (87 %) |
Suma kalorii: | 202907 kcal |
Liczba aktywności: | 1948 |
Średnio na aktywność: | 49.73 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 29 lutego 2016
Kategoria do czytania, transport
Praca
Start o 5:45. Dwóch tylko rowerzystów spotkałem, z czego jeden nie miał świateł, ale za to miał kamizelkę odblaskową, co jakoś nie uczyniło go widocznym - zauważyłem go dopiero z kilku metrów; przynajmniej miał kask, co, jak wiadomo, uratowałoby mu życie.
Dziś nowa audycja w nowej ramówce Antyradia - Ranny Kojot. Nawet znośny ten nowy prowadzący. Zobaczymy, czy utrzyma poziom.
Dziś nowa audycja w nowej ramówce Antyradia - Ranny Kojot. Nawet znośny ten nowy prowadzący. Zobaczymy, czy utrzyma poziom.
- DST 8.04km
- Czas 00:23
- VAVG 20.97km/h
- Sprzęt Jaszczur
Piątek, 26 lutego 2016
Kategoria do czytania, transport
Cieszmy się, że żyjemy
Co prawda poniedziałek już za trzy dni, ale za to przynajmniej nadal żyjemy. A to pozytywne, jakby nie patrzeć.
Jeden pechowiec, któremu dzisiaj robiono sesję fotograficzną mógł, co prawda, radośnie nucić, ale chyba tylko poniższy kawałek.
Jeden pechowiec, któremu dzisiaj robiono sesję fotograficzną mógł, co prawda, radośnie nucić, ale chyba tylko poniższy kawałek.
- DST 43.34km
- Czas 01:53
- VAVG 23.01km/h
- Sprzęt Jaszczur
Czwartek, 25 lutego 2016
Kategoria do czytania, transport
Praca
- DST 17.52km
- Czas 00:52
- VAVG 20.22km/h
- Sprzęt Jaszczur
Środa, 24 lutego 2016
Kategoria do czytania, transport
Dzień dobry, Stravo!
Gdy ostatnio przywróciłem telefon do ustawień fabrycznych, skasowała się również Strava. Przywrócenie nie było możliwe, bo albo coś się przestawiło w Google Play, albo producent zwiększył wymagania. Za radą kolegów z Wykopu pobrałem .apk, zainstalowałem jako dodatkowe źrodło. I działa.
A skoro tak, to wynik wczorajszego standardu poniżej.
A skoro tak, to wynik wczorajszego standardu poniżej.
- DST 43.75km
- Czas 01:42
- VAVG 25.74km/h
- Sprzęt Jaszczur
Wtorek, 23 lutego 2016
Kategoria do czytania, transport
Praca
Oj, rzadko kiedy jestem tak zmęczony, że średnią trzymam w okolicy 17 km/h...
Do pracy poszło już lepiej, odpocząłem w nocy.
Do pracy poszło już lepiej, odpocząłem w nocy.
- DST 19.17km
- Czas 01:02
- VAVG 18.55km/h
- Sprzęt Jaszczur
Niedziela, 21 lutego 2016
Kategoria < 50km, do czytania
Standard
Trasa inna niż wczoraj, a dystans i czas praktycznie identyczne...
- DST 36.17km
- Czas 01:18
- VAVG 27.82km/h
- Sprzęt Jaszczur
Piątek, 19 lutego 2016
Kategoria do czytania, transport
Praca i standard
Mokro było, skarpetki mogłem (i poszedłem) wykręcić. Najpaskudniejsza chyba pogoda na rower.
Ale i tak mi się podobało.
Lubię rower.
Ale i tak mi się podobało.
Lubię rower.
- DST 45.12km
- Czas 02:00
- VAVG 22.56km/h
- Sprzęt Jaszczur
Środa, 17 lutego 2016
Kategoria transport, do czytania
Coś te standardy się robią niestandardowe
Ostatnio zmieniam te trasy i kombinuję. Początki mam tylko dwa, końcówka jedna, ale pośrodku... hulaj dusza! Dzisiaj pojechałem upatrzonym dwa tygodnie temu skrótem z Janowa do Babic.
- DST 44.09km
- Czas 01:52
- VAVG 23.62km/h
- Sprzęt Jaszczur
Niedziela, 14 lutego 2016
Kategoria < 50km, do czytania
Standard niedzielny
Tym razem wyszedłem w południe. Temperatura w okolicach ośmiu stopni, słońce, więc pr0szosa i pr0MTB wyleźli jeździć, bo wiosna przyszła. Nie pamiętam, kiedy ostatnio na tej trasie mijałem tylu rowerzystów.
Trasę, po zastanowieniu, postanowiłem wrzucić taką, jak dzień wcześniej. Bo czemu nie? A zupełnie przypadkiem wykręciłem jeszcze lepszą średnią niż wtedy.
Trasę, po zastanowieniu, postanowiłem wrzucić taką, jak dzień wcześniej. Bo czemu nie? A zupełnie przypadkiem wykręciłem jeszcze lepszą średnią niż wtedy.
- DST 36.12km
- Czas 01:16
- VAVG 28.52km/h
- Sprzęt Jaszczur
Sobota, 13 lutego 2016
Kategoria do czytania
Standard sobotni
Ranek poświęciliśmy na wizyty w kilku miejscach na mieście, a po zakupieniu tony żarcia okazało się, że będę jechał już po zmroku.
No i wyjechałem. Nie miałem pomysłu (ani ochoty) na zmiany tras, więc pojechałem najstandardowiej z wszystkiego - do Borzęcina i z powrotem. Końcówka wypadła w deszczu.
Do Borzęcina średnia powyżej 31 km/h. Gdy zawróciłem, dowiedziałem się, dlaczego tak wysoka.
No i wyjechałem. Nie miałem pomysłu (ani ochoty) na zmiany tras, więc pojechałem najstandardowiej z wszystkiego - do Borzęcina i z powrotem. Końcówka wypadła w deszczu.
Do Borzęcina średnia powyżej 31 km/h. Gdy zawróciłem, dowiedziałem się, dlaczego tak wysoka.
- DST 35.94km
- Czas 01:18
- VAVG 27.65km/h
- Sprzęt Jaszczur