Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Wpisy archiwalne w kategorii

szypko

Dystans całkowity:13902.53 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:436:35
Średnia prędkość:31.84 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Suma podjazdów:9462 m
Maks. tętno maksymalne:194 (100 %)
Maks. tętno średnie:169 (87 %)
Suma kalorii:107699 kcal
Liczba aktywności:197
Średnio na aktywność:70.57 km i 2h 12m
Więcej statystyk
Niedziela, 12 września 2021 Kategoria trening, do czytania, szypko, < 50km

Wszystkie deszcze moje

Pierwsza mżawka złapała mnie tuż za domem. Potem przeszła w deszcz, a potem w krótką ulewę. Przed Babicami byłem mokry.

Potem tak różnie: trochę schłem, trochę mokłem, ale bardziej jednak schłem. Przy zawrotce na Witkach zauważyłem fajną chmurę idącą z zachodu, której z powodzeniem uciekłem (ale znalazłem inną, mniejszą, mniej mokrą).


  • DST 65.58km
  • Czas 02:05
  • VAVG 31.48km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • K: 19.0
  • HRmax 174 ( 90%)
  • HRavg 150 ( 77%)
  • Kalorie 1684kcal
  • Podjazdy 202m
  • Sprzęt Czorny
Sobota, 11 września 2021 Kategoria trening, do czytania, szypko, < 50km

Sobotnie popołudnie

Standardowe, półtoragodzinne kółko przez Mariew-Kosmowską-Borzęcin.
  • DST 47.75km
  • Czas 01:30
  • VAVG 31.83km/h
  • VMAX 43.56km/h
  • K: 20.0
  • HRmax 174 ( 90%)
  • HRavg 145 ( 75%)
  • Kalorie 1173kcal
  • Podjazdy 67m
  • Sprzęt Czorny
Piątek, 10 września 2021 Kategoria trening, do czytania, szypko, > 100km

"Lekka" setka

Przyjechało tylko dziesięć osób. Obyło się bez zapowiedzi, że jedziemy spokojnie i tak dalej, zresztą było widać, że wszyscy się znają, więc zapowiadać nie trzeba.

Lekko nie było. Było za to - co ważniejsze - równo. Trasa tworzona na bieżąco, z dokrętką po Lipkowie, już po zmroku, wraz z szukaniem odpowiednich skrętów (no i średnia spadła!).

Ogólnie bardzo fajnie, najbardziej lubię mocne ustawki, gdzie można się ujechać z przodu, ale jest gwarancja tego, że po wszystkim będzie można odpocząć na kole...


  • DST 106.40km
  • Czas 03:08
  • VAVG 33.96km/h
  • VMAX 43.92km/h
  • K: 20.0
  • HRmax 187 ( 96%)
  • HRavg 155 ( 80%)
  • Kalorie 2293kcal
  • Podjazdy 161m
  • Sprzęt Czorny
Środa, 8 września 2021 Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening

Końfortowa środa

Ustawka przesunęła się o pół godziny, a dystans skrócił o jedną pętlę (złośliwi mówią, że kopacze mieli tam grać z Anglią i niektórzy spieszyli się na mecz).

Skoro pętle nie cztery, a trzy, to wiadomo było, że będzie ogień. I był. Konie rozgrzane, poszły mocno, kilka mocnych szarpnięć przy Kosmowskiej minęło spokojnie na kole. Przy kościele, na głównej, rozdzielił nas na pół bus. Nie mam skłonności alleycatowych, więc z częścią osób zostałem z tyłu. Potem trzeba było dociągnąć się do pierwszej grupy (oczywiście załapałem się na pracę), trochę odpoczynku na kole, przedostatnia prosta z kilkoma srogimi szarpnięciami... i tam sprężyna mnie już zrzuciła z peletonu.

Dociągnąłem sam pierwsze kółko do końca. Doszło mnie dwóch urwanych wcześniej, zrobiliśmy jedno kółko razem, mocno, po czym oni pojechali na trzecie, a ja uznałem, że nie chce mi się ani jechać z nimi, ani czekać na grupę, więc ubrałem się tylko i zrobiłem sobie mocną solówkę w kierunku domu.


  • DST 63.21km
  • Czas 01:52
  • VAVG 33.86km/h
  • VMAX 54.72km/h
  • K: 20.0
  • HRmax 191 ( 98%)
  • HRavg 155 ( 80%)
  • Kalorie 1446kcal
  • Podjazdy 84m
  • Sprzęt Czorny
Niedziela, 5 września 2021 Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening

Wcale niedaleko

No bo miało być w sumie tak dłużej, pod stówę, ale rano dostałem wiadomość, że jedziemy na Służewiec. No to pojechaliśmy.
  • DST 26.31km
  • Czas 00:48
  • VAVG 32.89km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • K: 18.0
  • HRmax 180 ( 93%)
  • HRavg 166 ( 86%)
  • Kalorie 722kcal
  • Podjazdy 55m
  • Sprzęt Czorny
Sobota, 4 września 2021 Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening

Za Leszno

Półstandard sobotnio-tlenowy: nietypowo dołem, przez Łaźniew i Witki, aż do Towarzystwa Czarnów, a powrót już bardziej standardowo - do Borzęcina, na dół i do domu.
  • DST 64.38km
  • Czas 02:06
  • VAVG 30.66km/h
  • VMAX 39.24km/h
  • K: 16.0
  • HRmax 168 ( 87%)
  • HRavg 154 ( 79%)
  • Kalorie 1607kcal
  • Podjazdy 82m
  • Sprzęt Czorny
Środa, 1 września 2021 Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening

Środowo-końfortowo

Jak środa - to jedziemy na ustawkę. Dojazd na miejsce pod mocny wiatr, spokojnym tempem. Przerwa na siku, ruszamy, pierwszy skręt, z przodu robi się zamieszanie i nagle widzę, że sprzede mnie po kolei znikają ludzie, a z przodu idzie tak jakby ucieczka o liczności połowy peletonu. Przez chwilę próbuję jeszcze dospawać z kolegą: czyli próbuję utrzymać jego koło, podczas gdy on pędzi za pierwszą grupą. Po chwili poddaję się i puszczam koło, ale on chyba dochodzi do zdania, że sam nie da rady i też odpuszcza.

Wychodzimy na prostą na rondo w Pogroszewie. I tam orientujemy się, że jesteśmy tak jakby grupą "jeden i pół": głównej grupy nie złapiemy, grupetto jest za nami około 500 m; ani gonić, a czekać nie bardzo, więc robimy to, co pozostaje: jedziemy swoje.

Pozostałe 2,5 kółka robimy  w dwóch lub trzech. Po trzech pętlach odpuszczam, dwaj koledzy jadą na ostatnie kółko, ja tymczasem w towarzystwie kilku osób, które zakończyły wcześniej ubieram się, moment później przyjeżdża grupetto, czekamy na finisz pierwszej grupy, a potem czekamy na wszystkich i regeneracyjnym tempem wracamy do miasta.

Ujechałem się jak nie wiem co.
  • DST 75.47km
  • Czas 02:20
  • VAVG 32.34km/h
  • VMAX 51.84km/h
  • K: 16.0
  • Podjazdy 108m
  • Sprzęt Czorny
Niedziela, 29 sierpnia 2021 Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening

Do Leszna!

Dawno mnie tam nie było, więc przez łaźniewski asfalt, boczkiem przez Witki, do Leszna i powrót bardzo standardowo. Wiatr słaby lub umiarkowany, miejscami porywisty, nieustannie w dziób lub w bok, tylko chyba z Leszna powiał przez moment w plecki.
  • DST 63.02km
  • Czas 02:03
  • VAVG 30.74km/h
  • VMAX 39.96km/h
  • K: 19.0
  • HRmax 179 ( 92%)
  • HRavg 159 ( 82%)
  • Kalorie 1593kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt Czorny
Środa, 25 sierpnia 2021 Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening

Strefa koń-fortu

Tym razem pojechałem celowo - utrzymać się w grupie jak najdłużej. Czasy, kiedy jechałbym przejechać całość w grupie, niestety minęły, trzeba popracować, żeby wróciły...

Dojazd na miejsce tempem relaksowym, start lotny, trzy czwarte kółka i na którymś tam pociągnięciu brakuje paliwka... i pociąg odjeżdża. Pierwotnie planowałem wrócić przez Mariew, ale zobaczyłem przed sobą kogoś również zerwanego i pojechałem dogonić. Po pół kółka była nas czwórka i w takim składzie dojechaliśmy już równym, ale mocnym tempem, do mety.

Powrót w grupie już na pełnym luzie, prędkość spadała nawet poniżej 30 km/h...

No cóż, cudów się nie spodziewałem, widzę, gdzie ta ponad roczna przerwa zrobiła spustoszenia, a co zostało na przyzwoitym poziomie. Odrabiamy i spróbujemy za tydzień... jeśli pogoda pozwoli.
  • DST 75.52km
  • Czas 02:19
  • VAVG 32.60km/h
  • VMAX 51.48km/h
  • K: 15.0
  • HRmax 189 ( 97%)
  • HRavg 148 ( 76%)
  • Kalorie 1617kcal
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Czorny
Niedziela, 15 sierpnia 2021 Kategoria < 50km, szypko, do czytania

Niedziela

Krótka pętla do Borzęcina. Żadnych fajerwerków.
  • DST 32.81km
  • Czas 01:05
  • VAVG 30.29km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • K: 22.0
  • HRmax 184 ( 95%)
  • HRavg 154 ( 79%)
  • Kalorie 747kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Czorny

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl