Poniedziałek, 12 czerwca 2017
Kategoria do czytania, transport
W strugach deszczu
Jeszcze zanim wyszedłem z pracy, zadzwoniła do mnie Hipcia i powiedziała, że ściana deszczu właśnie ją zgoniła na Orlen. Gdy przyszedłem do pokoju, już przebrany, koledzy zgodnie powiedzieli mi, że najlepsze już przegapiłem, na zewnątrz został tylko deszcz.
Wyszedłem. Olbrzymie krople zawierały w sobie nieodwracalną obietnicę przemoczenia. Gdy docierałem do roweru, byłem już prawie kompletnie mokry.
Im durniejsza pogoda, tym lepszy mam humor, więc - skoro okazało się to być ulewnym, ale ciepłym, wiosennym deszczem - nie mogłem się powstrzymać od podgwizdywania i podśpiewywania sobie.
Za długo nie potrwało - może 20 minut (co wystarczyło, warto nadmienić, do kompletnego przemoczenia mnie) - i znów wyszło słońce.
Wyszedłem. Olbrzymie krople zawierały w sobie nieodwracalną obietnicę przemoczenia. Gdy docierałem do roweru, byłem już prawie kompletnie mokry.
Im durniejsza pogoda, tym lepszy mam humor, więc - skoro okazało się to być ulewnym, ale ciepłym, wiosennym deszczem - nie mogłem się powstrzymać od podgwizdywania i podśpiewywania sobie.
Za długo nie potrwało - może 20 minut (co wystarczyło, warto nadmienić, do kompletnego przemoczenia mnie) - i znów wyszło słońce.
- DST 14.06km
- Czas 00:44
- VAVG 19.17km/h
- Sprzęt Zenon
Niedziela, 11 czerwca 2017
Kategoria do czytania, > 100km, trening
Na kebaba
Planowaliśmy zjeść obiad w sąsiednim lokalu, ale jakos tak wyszło, że pojechaliśmy tam przez Domaniew, Błonie i Kampinos.
Na miejscu okazało się, że oblężenie trwa i trzeba się czymś najeść, ale w domu.
Na miejscu okazało się, że oblężenie trwa i trzeba się czymś najeść, ale w domu.
- DST 103.62km
- Czas 03:29
- VAVG 29.75km/h
- Sprzęt Stefan
Niedziela, 11 czerwca 2017
Na tarczy z kebabowni
- DST 0.87km
- Czas 00:03
- VAVG 17.40km/h
- Sprzęt Stefan
Sobota, 10 czerwca 2017
Kategoria szypko, do czytania, > 50 km, trening
Prawie do Szopena
Jak zwykle, niemalże klasyka kierunku zachodniego - w stronę tam piłowanie pod zrywający głowę wiatr, do domu za to prawie za darmola.
- DST 92.80km
- Czas 03:00
- VAVG 30.93km/h
- Sprzęt Stefan
Sobota, 10 czerwca 2017
Kategoria < 25km, do czytania
Truskawki
Nawiązanie do chlubnej tradycji rowerowych wypraw po truskawki z początku mojej obecności na bs.
- DST 2.93km
- Czas 00:12
- VAVG 14.65km/h
- Sprzęt Zenon
Piątek, 9 czerwca 2017
Kategoria transport
Transport
- DST 13.70km
- Czas 00:42
- VAVG 19.57km/h
- Sprzęt Zenon
Czwartek, 8 czerwca 2017
Kategoria trening, > 50 km, do czytania
Do Leszna
Idealnie na wieczór.
- DST 61.43km
- Czas 02:05
- VAVG 29.49km/h
- Sprzęt Stefan
Czwartek, 8 czerwca 2017
Kategoria transport
Tuptak
- DST 14.52km
- Czas 00:53
- VAVG 16.44km/h
- Sprzęt Zenon
Środa, 7 czerwca 2017
Kategoria transport
Dojazdy
- DST 13.64km
- Czas 00:47
- VAVG 17.41km/h
- Sprzęt Zenon
Wtorek, 6 czerwca 2017
Kategoria trening, < 50km, do czytania
Rozruszać nogę
Trochę trzeba. Nie chce się, ale trzeba, noga musi się poruszać.
Na horyzoncie burza, piękne pioruny, wiatr pizga tak, że nie pedałując jechałem 35 km/h (!!!), w słuchawkach Rammstein nastrojowo umila czas, idealnie komponując sięz nastrojem...
Potem trzeba było wrócić pod ten wiatr, co nie było już tak przyjemne.
Na horyzoncie burza, piękne pioruny, wiatr pizga tak, że nie pedałując jechałem 35 km/h (!!!), w słuchawkach Rammstein nastrojowo umila czas, idealnie komponując sięz nastrojem...
Potem trzeba było wrócić pod ten wiatr, co nie było już tak przyjemne.
- DST 25.76km
- Czas 01:00
- VAVG 25.76km/h
- Sprzęt Stefan