Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Środa, 9 maja 2018 Kategoria do czytania, nie do końca rowerowo, transport, ze zdjęciem

Wypadek w okolicy

Nie wiem, czy ktoś tu, poza Jurkiem jeździ po tych okolicach, ale wczoraj, w Kaputach, miał miejsce śmiertelny wypadek. Nie jest to przyjemny fragment, po jednej stronie jest DDR, ale z szosowców to tylko ja z niej korzystam (ma równiejszą kostkę niż to, co jest na asfalcie).

Niestety, jak to napisał mi dziś Eli: Nie masz czasami wrażenia, że to nasze jeżdżenie, to takie balansowanie na linie?

I taka jest prawda. Jako rowerzyści ufamy kierującym, że nas nie pozabijają.

Wracając do dnia, który z wypadkami nie miał nic wspólnego - po tym, jak doczłapałem do domu na rowerze, poszedłem poczłapać w terenie. Upierniczyłem się po kolana biegając po jakichś błotach w lesie, najadłem się owadów, dobiegłem prawie do Babic (zupełnym przypadkiem, niechcący pomyliłem kierunki i biegłem na zachód, myśląc, że to północ), kilka razy zatrzymały mnie albo krzaki, albo pokrzywy, pozwiedzałem sobie nieco byłe wojskowe tereny (albo tereny WAT-u, nie jestem pewien) i wróciłem do domu.

  • DST 16.93km
  • Czas 01:00
  • VAVG 16.93km/h
  • Sprzęt Zenon

Komentarze
Trollu, nie wiadomo, czy byli należycie oświetleni (bo być musieli, po tym fragmencie nie da się jechać bez świateł). Jedyne ustalenia są takie, że pan kierowca wyprzedzał kilka samochodów i strzelił w nich czołowo.

Komentarzy nie czytaj. Niewielka część trzyma się kupy, ale większość to festiwal tzw. "spierdolenia umysłowego" i to, niestety, z obu stron dyskusji.
Hipek
- 08:28 piątek, 11 maja 2018 | linkuj
Kurcze - straszna sprawa ten wypadek;/
Ksiegowy
- 20:18 czwartek, 10 maja 2018 | linkuj
Widziałem wczoraj info o tym tragicznym wypadku... Wiadomo już coś więcej, typu czy rowerzyści byli należycie oświetleni i czemu kierowca ich nie widział?

Tak czy siak nawet nie chce mi się wchodzić na żadne artykuły z komentarzami, bo na bank będzie tam fala hejtu typu: mają pedalarze za swoje, mają ścieżki i nie jeżdżą, więc ich wina...
Trollking
- 19:57 czwartek, 10 maja 2018 | linkuj
Tereny jak najbardziej byłej jednostki wojskowej na Bemowie. A trasą przez Kaputy jeżdżą często (drogą rowerową rzecz jasna) Katana 1978 i moja stalkerka
yurek55
- 17:28 czwartek, 10 maja 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl