Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Wtorek, 26 maja 2020 Kategoria > 50 km, szypko, do czytania, trening

Poprawka

Postanowiłem poprawić ostatni wypad na południe Warszawy, bogatszy o poprzednie doświadczenia poprowadziłem trasę mocno inaczej. Tym razem asfalty były o wiele bardziej łaskawe. W zasadzie, poza pojedynczymi sytuacjami, były dobre i bardzo dobre, a momentami, szczególnie po odcinkach technicznych wzdłuż ekspresówek, wspaniałe.

Wyleciałem "standardowo" Wirażową, tym razem jadąc po księżycu kawałek dalej, do wiaduktu na Paluchu, potem meandrując dotarłem do Janek, skąd zacząłem szlajanie się wzdłuż ekspresówek. Przejechałem jakiś fragmencik świeżo zmoczony deszczem, co, w połączeniu z pobliskim lasem, dało mocne obniżenie temperatury, ale i wspaniały zapach mokrego, iglastego lasu.

Przeciąlem Brwinów, upstrzony bezsensownymi DDPiR-ami, ale tym razem, przy wylocie na Koszajec, udało się to zrobić nawet bezproblemowo (bo na tym wylocie ich po prostu nie ma) i dotarłem do domu przez Domaniew.

W sumie ciekawa wycieczka, sporo dobrych i nowych - dla mnie - asfaltów.


  • DST 66.07km
  • Czas 02:11
  • VAVG 30.26km/h
  • Sprzęt Zenon

Komentarze
Albo tutaj :)
https://www.strava.com/activities/pomiędzy-deszczami-3449731139?utm_campaign=ride_share&utm_content=8970029&utm_medium=widget&utm_source=yurek55.bikestats.pl
yurek55
- 21:08 piątek, 29 maja 2020 | linkuj
Zobacz ten wpis, dwa pierwsze zdjęcia, to wiadukt. A trasa ze Stravy, jest choćby tu.
yurek55
- 21:06 piątek, 29 maja 2020 | linkuj
Tak, schronisko było po drugiej stronie ogródków działkowych.

Jurek, gdzie jest ten wiadukt?
Hipek
- 06:31 piątek, 29 maja 2020 | linkuj
Ja preferuję wiadukt w Dawidach, nie na Paluchu - szkoda opon na Księżycową.
yurek55
- 18:46 środa, 27 maja 2020 | linkuj
Paluch kojarzy mi się tylko ze schroniskiem. A bezsensowne DDPiR-y kojarzą mi się z całym krajem :)
Trollking
- 22:18 wtorek, 26 maja 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl