Piątek, 26 sierpnia 2011
Kategoria transport, do czytania
Śledzimy się GPSem
Wczoraj podpisałem nową umową (Mix) z moim operatorem. Wskutek tego, jak to w Miksach, dostałem nowy telefonik. Poprosiłem, żeby: dzwonił, SMSował, miał GPS i WiFi. Dostałem taki, jak chciałem. I, jako że dla odmiany był na Androidzie (a nie na Samsungowym OS, jak mój poprzedni telefon), ściągnąłem sobie Sport Trackera z Endomondo. Chciałem zedrzeć SportsTrackera ze sports-tracker.com, ale jakoś nie wychodziło.
Zatem, o. Będzie mapka mojej podróży z roboty do domu. Nie uwzględniająca już faktu, że zapomniałem bidonu i musiałem się wracać.
Tutaj.
A podjeżdżając pod wiadukt na Bemowie pobiłem mój prywatny rekord prędkości w tym podjeździe. Od podstawy do szczytu powyżej 40km/h. Najszybciej chyba 41.3km/h.
[edit]
Ciekawie się złożyło. Średnia z tej wycieczki wyszła mi równo 22km/h, a dystans roczny - równo 4800.
Zatem, o. Będzie mapka mojej podróży z roboty do domu. Nie uwzględniająca już faktu, że zapomniałem bidonu i musiałem się wracać.
Tutaj.
A podjeżdżając pod wiadukt na Bemowie pobiłem mój prywatny rekord prędkości w tym podjeździe. Od podstawy do szczytu powyżej 40km/h. Najszybciej chyba 41.3km/h.
[edit]
Ciekawie się złożyło. Średnia z tej wycieczki wyszła mi równo 22km/h, a dystans roczny - równo 4800.
- DST 16.87km
- Czas 00:46
- VAVG 22.00km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
DMK77 Ja na Ochocie zwiedziłem ze względu na naukę i pracę ulice: Banacha, Urbanistów i Pawińskiego. Jak widać kręcimy się w pobliżu i to nie od dziś :-)
oelka - 19:09 środa, 31 sierpnia 2011 | linkuj
Coś jest w każdym razie nie tak z tą wysokością.
A jak już mowa o pracy, to jadąc Banacha omijasz moje miejsce wypełniania obowiązków służbowych od północy, a jadąc Korotyńskiego mijasz od południa :-)oelka - 21:30 wtorek, 30 sierpnia 2011 | linkuj
A jak już mowa o pracy, to jadąc Banacha omijasz moje miejsce wypełniania obowiązków służbowych od północy, a jadąc Korotyńskiego mijasz od południa :-)
Faktycznie niedaleko. Co prawda jechałem tamtędy, bo chciałem zdobyć Waypointa w Parku Szczęśliwickim, ale ta trasa jest przyjemną alternatywą dla Wołoska-Banacha-Bitwy.
Hipek - 08:17 poniedziałek, 29 sierpnia 2011 | linkuj
DMK: W której dzielnicy/na którym osiedlu pracujesz?
Oelka: Najwyraźniej mój rower ma funkcję "helikopter". A bardziej prawdopodobne, że mapy z Endomondo mają złe dane.
Śliwka: Koło Twojej chyba się już najeździłem trochę swego czasu.Hipek - 07:59 poniedziałek, 29 sierpnia 2011 | linkuj
Oelka: Najwyraźniej mój rower ma funkcję "helikopter". A bardziej prawdopodobne, że mapy z Endomondo mają złe dane.
Śliwka: Koło Twojej chyba się już najeździłem trochę swego czasu.
Jedna rzecz mi nie pasuje: podana w danych wysokość. Skoro najwyższy naturalny punkt w Warszawie to 115m npm, to zakres 134 - 165m jest nieprawdopodobny.
oelka - 20:35 piątek, 26 sierpnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
