Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Poniedziałek, 19 grudnia 2011 Kategoria do czytania, transport

Do pracy - po urlopie

Jak zwykle, dziwnie się wsiadało po czterech dniach na rower. Ale jakoś dojechałem. Oj, jak w tej Warszawie cieplutko, aż nieprzyjemnie. Jakoś -3 podawali jako odczuwalną temperaturę. Brr.

Komentarze
Mors:
A kto tak napisał?

Niewe:
Może i racja. Bym sobie z Rysów na ten przykład zjechał. Dupa ze mnie.
Hipek
- 10:22 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj
Wysokie Tatry leżą w płd-zach PL?! O_o
mors
- 17:09 wtorek, 20 grudnia 2011 | linkuj
"Lepiej nosić niż się prosić"
Trzeba było brać rower na plecy :P
Ale jak tak ładnie prosisz to jeszcze to przemyślę ;)
Niewe
- 11:34 wtorek, 20 grudnia 2011 | linkuj
W wysokie Tatry miałem z tym rowerem się tarmosić?
Weź mnie nie usuwaj plissssssssssss
Hipek99 - 11:28 wtorek, 20 grudnia 2011 | linkuj
Byłeś na południowym zachodzie Polski i nie wziąłeś ze sobą roweru?!
Chyba cię usunę ze znajomych ;)
Niewe
- 09:31 wtorek, 20 grudnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl