Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Wtorek, 31 stycznia 2012 Kategoria do czytania, transport

Hipopotamy i hipopotermia

Dowiedziałem się, żem wariat, bo jadę na kurs rowerem o 20:00, wracając pod 23:00. Co zrobić, nie udaje się dotychczas, trzeba walczyć i jakoś w końcu wpaść w tę hipopotermię. Na kurs zajechaliśmy sprawnie, testowałem inne połączenie na dole ubioru i nie zabrałem spodni z pieluchą, dzięki czemu momentalnie dowiedziałem się, jak szybko marznie siodełko, gdy się z niego zdejmie kuper na światłach. Na kursie powitał nas i nasze kominiarki okrzyk "O, ninja przyszli!".

Po odrobieniu pańszczyzny Hipcia wystrzeliła do kursantów z pomysłem, żeby pójść na piwo. Akurat mi nie bardzo to pasowało, ale skoro zdecydowało się dziesięć osób, to trzeba było pojechać. Posiedzieliśmy sobie do północy, a potem spokojnie, przez mroźniutką Warszawę, wróciliśmy do domu. W domu jeszcze do obiadu oglądnęliśmy sobie początek Wall-E z naszej (tak, tak) legalnej kopii; Wielki Brat może mi skoczyć. ;)

Z rana wychodzimy coraz później... w zasadzie nie trzeba patrzeć na zegarek, piaskiem w klepsydrze jest Chrabu, którego spotykamy coraz bliżej domu. I przez to, że nie wychodzimy wcześniej, nie ma czasu na dłuższe przejażdżki, nie pamiętam, kiedy ostatni raz jechaliśmy aż do Jana Pawła.
  • DST 39.18km
  • Czas 02:05
  • VAVG 18.81km/h
  • VMAX 40.82km/h
  • Sprzęt Unibike Viper

Komentarze
te nasze spotkania w innym miejscu wynikają też z faktu, że od kilku dni wstaje trochę wcześniej :(
chrabu
- 18:26 wtorek, 31 stycznia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl