Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Środa, 11 lipca 2012 Kategoria transport, do czytania, autorower

Decyzje, decyzje

Czy weekend spędzić w skałach, czy na rowerze (Mazury)? Jak człowiek miał tylko rower, to problemów nie było, ale nie, musiał coś nowego wykombinować...
  • DST 23.77km
  • Czas 01:00
  • VAVG 23.77km/h
  • VMAX 39.24km/h
  • Sprzęt Unibike Viper

Komentarze
Miejsce zamieszkania się nie liczy.

Gubałówka i Krupówki mają się tak do Rysów jak... jak... hmm... brakuje mi porównania.
Hipek
- 11:15 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
ZTCW jesteś tera w Warszawie. :D:D:D

Też to widzę tak jak Ty, ale przemęczyłem Gubalówkę i Krupówki (na mono), to i Rysy przemęczę - żeby mieć pełne prawo do krytyki. :D
mors
- 11:00 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Nie chodzi o temperaturę, tylko o tłok. Jak gdzieś jest dużo ludzi, to mnie tam nie ma; jak gdzieś jest mało ludzi, to mnie tam też nie ma, bo jestem tam, gdzie nie ma nikogo w ogóle.
Hipek
- 10:53 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Ja nie byłem jeszcze nigdy. :/
Ale o ile Cię zrozumiałem, to tak samo jak z kąpielami. :))
mors
- 10:23 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Nie podchodziłem od tamtej strony: na Rysach byłem tylko raz, w zimie. W lecie się nie odważę ;)
Hipek
- 10:15 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Szlak wymyło, ale można temat ogarnąć od dupy strony - od południa, na słowackie Rysy (2503) - wyżej i łagodniej trochę.
Dobry zawodnik na dobrym sprzęcie do trialu raczej mógłby wskoczyć na sam szczyt.
Ja nie. ;p
mors
- 10:11 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
:D :D :D
Niewe
- 10:10 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Z definicji broweryzacja jest wliczona w jakikolwiek wysiłek. A nawet w jego brak.
Hipek
- 10:08 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Nie będę cie niepotrzebnie trzymał w niepewności.
Dołóż do tego broweryzację i MASZ :)
Niewe
- 10:00 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Na Rysy nie wjedziesz pewnie do końca roku - nie ma szlaku.
A nadal nie rozumiem, gdzie jest jakiekolwiek wyzwanie w tym, że się wniesie rower na Rysy.

Chociaż Tobie wierzę, że wjedziesz ;)
Hipek
- 10:00 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Doliny już ogarnąłem z grubsza, w większości popełniłem nawet wpisy na blogu. ;p
A teraz.. aż sam się boję ;) najbardziej mnie jara Czarny Staw, pod mono ciekawa jest też Ceprostrada, ale clou oczywiście są Rysy, z resztą zgodnie z tegoroczną modą (bicyklistów). :]
mors
- 09:56 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Mors:
Mono nie będę się zajmował - to, co sobie juz ubzdurzyłem, zajmuje mi wystarczająco dużo czasu.

Zamierzasz jeździć po dolinach, czy wybierasz się wyżej?

Niewe:
To się szybko zastanawiaj, bo jakoś za tydzień planuję własnie taki wyjazd. I muszę wiedzieć, czy mam Twoje wsparcie. :)
Hipek
- 09:43 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Zagiąłeś mnie. Muszę się teraz zamknąć w sobie i to przemyśleć.
Niewe
- 09:41 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Spędź weekend na mono ;p skoro już zacząłeś.
Gdzieś za tydzień bierę mono w Tatry Wysokie - będzie rower i skałki jednocześnie. :>
mors
- 09:40 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
A jak w skałki pojadę rowerem? :D
Hipek
- 09:39 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Ale wiedz, że im częściej będziesz wybierał skałki tym mniejsze będzie to wsparcie miał ;)
Niewe
- 09:34 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Od razu mi lepiej, jak czuję takie potężne wsparcie.
Hipek
- 09:28 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Męka wyboru. Współczuję ;)
Niewe
- 08:39 środa, 11 lipca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl