Piątek, 19 czerwca 2015
Kategoria do czytania, transport
Z pracy
Trochę naokoło, sprawdzić jedną drogę, którą mi kiedyś Google usiłowało puścić trasę. Nie dość, że jest, nie dość, że jest przyjemna, pusta i bez świateł, to jeszcze segmenta ktoś tam narysował.
Jak na warszawskie standardy to jest to prawie ultramaraton, bo ma niecałe półtora kilometra. Udało mi się jednak zrobić go ze średnią powyżej 40 km/h.
Jak na warszawskie standardy to jest to prawie ultramaraton, bo ma niecałe półtora kilometra. Udało mi się jednak zrobić go ze średnią powyżej 40 km/h.
- DST 15.90km
- Czas 00:41
- VAVG 23.27km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Kosmita z planety Koksów.
Chociaż było kilku lepszych od Ciebie - nie do wiary... trenuj dalej! mors - 14:22 poniedziałek, 22 czerwca 2015 | linkuj
Chociaż było kilku lepszych od Ciebie - nie do wiary... trenuj dalej! mors - 14:22 poniedziałek, 22 czerwca 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!