Środa, 22 lipca 2015
Kategoria do czytania, transport
Wieczorna regeneracja i poranne kółko
Wieczorny powrót do domu był bardzo spokojny, dopiero tuż przed domem zachciało mi się jechać szybciej.
Rano z kolei zmieniłem nieco standardową pętlę, a potem niechcący wyłączyłem logowanie, więc trasa prowadzi tylko w okolice Mordoru.
Na światłach przy DDR stało nas łącznie sześć osób; dawno nie widziałem rowerowych korków.
[edit]
Trafiłem na coś takiego. "Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie" czy dowód na to, że na głowie mieści się tylko jedno - albo mózg, albo kask? W większości zdarzeń z tego filmu, niestety, to drugie.
Rano z kolei zmieniłem nieco standardową pętlę, a potem niechcący wyłączyłem logowanie, więc trasa prowadzi tylko w okolice Mordoru.
Na światłach przy DDR stało nas łącznie sześć osób; dawno nie widziałem rowerowych korków.
[edit]
Trafiłem na coś takiego. "Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie" czy dowód na to, że na głowie mieści się tylko jedno - albo mózg, albo kask? W większości zdarzeń z tego filmu, niestety, to drugie.
- DST 42.04km
- Czas 01:31
- VAVG 27.72km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!