Niedziela, 21 lipca 2019
Kategoria < 50km, szypko, do czytania, trening
Chwilę zeszło
Dwa tygodnie (równe!) nie było mnie na szosie, jeździłem tylko do pracy. Obrazowo to tak, jakbym po dwóch tygodniach spacerowania wziął się za bieganie.
W zasadzie to nie ma czego komentować. Wyszedłem na 2 h, ale już po pierwszych 30 minutach wiedziałem, że trzeba skracać. Wyszło półtorej godziny z jednym akcentem wzdłuż Kosmowskiej...
W zasadzie to nie ma czego komentować. Wyszedłem na 2 h, ale już po pierwszych 30 minutach wiedziałem, że trzeba skracać. Wyszło półtorej godziny z jednym akcentem wzdłuż Kosmowskiej...
- DST 47.56km
- Czas 01:28
- VAVG 32.43km/h
- VMAX 43.92km/h
- K: 30.0
- HRmax 186 ( 96%)
- HRavg 164 ( 84%)
- Kalorie 1092kcal
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Stefan
Komentarze
Jeszcze trochę serwisowania i Cię przegonie z tym nieszosowaniem...
Ładna średnia, taka na głodku :) Trollking - 20:00 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj
Ładna średnia, taka na głodku :) Trollking - 20:00 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj
Ale lubisz się krygować! Vśr końskie - a narzeka!
yurek55 - 19:59 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!