Poniedziałek, 10 lutego 2020
Kategoria transport, do czytania
Gradobicie
Rozpędzający wiatr zatrzymywał mnie w drodze do pracy. Wydawało się, że to będzie najgorsza rzecz, ale przy powrocie najpierw przywitały mnie czarne chmury, a chwilę później wredne, tnące po twarzy gradobicie.
- DST 14.33km
- Czas 00:35
- VAVG 24.57km/h
- Sprzęt Zenon
Komentarze
Pod warunkiem, że weźmiesz mnie na hol. Nasz kolega sierra tak wracał z wycieczki.
yurek55 - 15:59 środa, 12 lutego 2020 | linkuj
Enigmatyczne to wyjaśnienie bardzo. Nie-to-nie!!! Łaski bez!
yurek55 - 08:47 środa, 12 lutego 2020 | linkuj
A może byś się przywitał po tak długiej nieobecności, coś wyjaśnił, jakoś się wytłumaczył? Nie? Szkoda.
yurek55 - 09:22 wtorek, 11 lutego 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!