Wtorek, 29 listopada 2011
Kategoria do czytania
Zwolnienia dzień drugi
Akcja czyszczenia trwa. W zasadzie powinienem zrobić rubrykę "odeszli od nas", ale nie ma co się chwalić graciarnią, jaką miałem w domu ;) Z ważniejszych rzeczy: udało się w końcu pozbyć starego komputera i monitora, które stały, zajmowały miejsce i nic nie robiły poza tym. Jak człowiek ma dużo czasu, to i głupie pomysły mu przychodzą do głowy: przesortowałem również lekarstwa. Tych po terminie było dużo. Z kilogram. Pani w aptece zlitowała się i nie kazała mi tego pojedynczo wrzucać do skrzyneczki na leki do utylizacji. :-)
Wniosek jest jeden: nie kupiłem MTBka, a już trzeba rozglądać się za szosówką. Za dużo tu miejsca. :-)
Samopoczucie już lepsze. Wszystko wygląda na to, że jutro wieczorem, już na legalu, tyłek wraca na siodło.
Wieczorem jeszcze znajdujemy dwie kolejne świeżynki. Jeśli ktoś chce na jakąś przezentację, czy do badań mieć przykład debila, to mam dwójkę na oku. O 1:30 w nocy pojechaliśmy na Filtry zdobywać waypointy. Samochodem, bo na rower jeszcze... nie szalejmy. Szczególnie, że jutro Hipcia do pracy idzie, ja sobie mogę robić wakacje :)
A tak o sobie nocowaliśmy jeszcze nieco ponad miesiąc temu... Tuż za namiotem było urwisko - kończył się klif. A trzydzieści metrów niżej - morze.
Trzeba to powtórzyć.
Wniosek jest jeden: nie kupiłem MTBka, a już trzeba rozglądać się za szosówką. Za dużo tu miejsca. :-)
Samopoczucie już lepsze. Wszystko wygląda na to, że jutro wieczorem, już na legalu, tyłek wraca na siodło.
Wieczorem jeszcze znajdujemy dwie kolejne świeżynki. Jeśli ktoś chce na jakąś przezentację, czy do badań mieć przykład debila, to mam dwójkę na oku. O 1:30 w nocy pojechaliśmy na Filtry zdobywać waypointy. Samochodem, bo na rower jeszcze... nie szalejmy. Szczególnie, że jutro Hipcia do pracy idzie, ja sobie mogę robić wakacje :)
A tak o sobie nocowaliśmy jeszcze nieco ponad miesiąc temu... Tuż za namiotem było urwisko - kończył się klif. A trzydzieści metrów niżej - morze.
A tak sobie nocowaliśmy jeszcze nieco ponad miesiąc temu...© Hipek99
Trzeba to powtórzyć.
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Świat się kończy, a zaczęło się od BS: Hipek dodaje zdjęcia!
Już nic nie będzie takie jak kiedyś...
PS. kup se mono :>
Mało miejsca zajmuje. ;D mors - 17:11 czwartek, 1 grudnia 2011 | linkuj
Już nic nie będzie takie jak kiedyś...
PS. kup se mono :>
Mało miejsca zajmuje. ;D mors - 17:11 czwartek, 1 grudnia 2011 | linkuj
No teraz namiotować sobie nad morzem to byłoby niebezpiecznie, szczególnie przy tych wichurach.
kundello21 - 11:38 środa, 30 listopada 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!