Środa, 21 marca 2012
Kategoria do czytania, transport
Cała zima na rowerze
Jako że dziś mamy pierwszy dzień wiosny, sprawdziłem dwukrotnie moje wycieczki od grudnia. Jednoznacznie z nich wynika, że w każdy z dni pracujących w zimie (czyli wyłączając urlopy) przyjechałem do pracy rowerem. Teraz można go wreszcie oddać do serwisu - suport juz czeka na wymianę, przydałoby się też wymienić amortyzator. A musi hulać jak szalony - na początku czerwca robimy akcję "Hipopotam w Norwegii".
- DST 23.54km
- Czas 01:02
- VAVG 22.78km/h
- VMAX 48.03km/h
- Sprzęt Unibike Viper
Komentarze
Jedno jest pewne. Skandynawia jest cała fajna. To wynika chyba z tego, że jest małe zaludnienie. Byłem w Finlandii, Szwecji i Danii. Norwegia mi jeszcze została i dlatego myślę nad wyjazdem tam:)
Gewehr - 17:12 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj
Ja, myślałem nad tym żeby też w tym roku jechać do Norwegi. Zawsze jeżdżę do Szwecji, ale w celach wędkarskich;) Roweru nie zabieram, nie mam tam czasu na niego;) Żona mnie namawia na rowerowy Bornholm. Raz tam byliśmy na krótko i jest fajnie:) A za dojazdy do pracy, to z mojej strony gratulacje!
Gewehr - 21:31 środa, 21 marca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!