Czwartek, 25 lipca 2019
Kategoria do czytania, transport
Już prawie tydzień
Czwarty dzień dojazdów do pracy szosą. Rozważam zakup jakiejś dedykowanej tylko na dojazdy do pracy, bo jakość jazdy na cienkich oponach jest nieporównywalna z grubszymi, trekkingowymi 1,75.
Póki co moja treningowa szosa sprawdza się idealnie, więc aż tak nie narzekam.
Póki co moja treningowa szosa sprawdza się idealnie, więc aż tak nie narzekam.
- DST 14.37km
- Czas 00:37
- VAVG 23.30km/h
- Sprzęt Stefan
Komentarze
No mi nie przeszkadzają nierówności (inna sprawa to taka, że nie mam ich zbyt wielu). Lubię możliwie cienkie opony gdzie tylko się da.
Hipek - 07:50 poniedziałek, 29 lipca 2019 | linkuj
Ja przestałem narzekać dopiero, gdy do dojazdów zacząłem używać górala na kołach 29. Przy nich nawet Polska nie jest taka groźna :)
Trollking - 21:14 piątek, 26 lipca 2019 | linkuj
Używaną, szosę, dobrą na miasto, można czasem wyhaczyć w cenie roweru "marketowca" albo i taniej. Czasem komuś coś starego zalega w piwnicy...
Hipek - 07:56 piątek, 26 lipca 2019 | linkuj
Nie dysponuje takimi budżetami by dokupywać sobie rowery podług potrzeb ale na początku roku założyłem opony 28x700 . Od kiedy tak zrobiłem nie mam ani jednej gumy. Oczywiście nie mnie się porównywać z Tobą i Twymi przebiegami, ale do jazdy zarówno po asfalcie jak i ddrkach z kostki jak dla mnie dobre rozwiązanie.
teich - 07:42 piątek, 26 lipca 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
