Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Środa, 25 maja 2011 Kategoria do czytania, transport

Co daje ten patent?

Skrzyżowanie. Na czerwonym świetle stoi sobie sznureczek aut. Przejeżdża człowiek na rowerze, mija wszystkie auta, przejeżdża przejście dla pieszych i staje tuż przy krawędzi drogi poprzecznej. (Narysowana sytuacja: tutaj).

Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć, jaki jest realny zysk(*) z tego pomysłu? Można przyszpanować umiejętnością stójki, jeśli ktoś umie, przyszpanować obcisłym wdziankiem, jeśli ktoś posiada, przyszpanować nowym rowerem, jeśli ktoś nabył... Ale tak czysto transportowo: zyskuję 15-20 metrów, i to zrobione z prędkością 5-10km/h. To już nie można poczekać przy pierwszym samochodzie, przed sygnalizatorem?

(*)Z wyjątkiem, oczywiście, możliwości wygrania głównej nagrody w wysokości 300-500zł oraz 6 punktów karnych, za przejechanie za sygnalizator zabraniający wjazdu i (dla ambitnych) 350zł i 8 punktów karnych za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu.

Komentarze
Lubię taki styl pisania, co poradzić. :D Gdybym faktycznie się czepiał (czyli miał ludziom za złe dane zachowanie), byłoby to napisane bardzo jednoznacznie.
Hipek
- 23:46 środa, 25 maja 2011 | linkuj
Oj, czepili się tych stójek obaj! :) To był taki żart, chociaż oparty na obserwacjach (wyrzućmy słowo "szpanowanie" i będzie jasne).

Marek
Opisuję szereg obserwacji, akurat dziś tuż przed metą widziałem faceta stosującego ten pomysł, więc postanowiłem w końcu dowiedzieć się, po co to.
Hipek
- 19:07 środa, 25 maja 2011 | linkuj
Przepisy złamane, to na pewno. Nie wiem czy opisujesz jakąś konkretnie zauważoną sytuację ale ja często tak robię bo samochody stoją tak, że za bardzo nie ma miejsca aby stać przed światłami. Zresztą zawsze wolę mieć rozruch z dala od auta. W obcisłym nie jeżdżę, stójki nie robię a swoim złomkiem to mogę się pochwalić najwyżej przez tymi co zbierają złom ;-)
marek
- 17:31 środa, 25 maja 2011 | linkuj
Nie czepiam się, bo nie w tym celu zrobiłem wpis. Nic też nie mam przeciwko stosowaniu tego rozwiązania, chciałem się tylko dowiedzieć, jakie są z tego zyski. Stwierdzenie "zrobił sobie śluzę" i dalsze Twoje tłumaczenie, przemawiają do mnie, właśnie takiej odpowiedzi szukałem :)

Dzięki!
Hipek
- 12:09 środa, 25 maja 2011 | linkuj
Dodałem zatem rysunek, dostępny jest pod linkiem: [url]http://sytuacja.rower.patrz.pl[/url]
Hipek
- 11:44 środa, 25 maja 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl