Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Czwartek, 25 października 2012 Kategoria do czytania, transport, szukając dziury w całym, ze zdjęciem

Kursowanie i filozofowanie

Kurierzy to ciekawa grupa ludzi. Ogólnie nie mam nic do tego, że jeżdżą, jak jeżdżą, najwyżej ich ktoś na czerwonym skosi, tudzież nie mam nic do tego, że nie uznają oświetlenia przy rowerze (swoją drogą, to ciekawe, czy to tak ogólnie nie fason być kurierem i być oświetlonym?). Niemniej jednak jak widzę tłumoka, który napiernicza grubo powyżej trzydziestu (jechałem prawie trzydzieści, a tylko mi śmignął) i wali po chodniku na czołówkę z pieszym (było wąsko), bo wie, że tamten musi odskoczyć, to aż prosi się o dogonienie i załadowanie pompki w szprychy przedniego koła.

DDR przy Broniewskiego nadal się buduje. Przez tydzień nic nie ruszyło.

Gdy wracaliśmy z kursu, zauważyliśmy niezbyt ciekawy obrazek: na skrzyżowaniu z Radiową stoi sobie radiowóz na błyskotece, auto, a przy krawężniku leży rower, w co najmniej trzech częściach. Nie wiem, co się stało, bo auto było w pozycji do lewoskrętu, na środku skrzyżowania, a miało strzelone lewe lusterko i lewy bok. Pasowałoby, jakby rowerzysta uparł się zdążyć na późnym żółtym, a samochód uparł się przejechać sprawnie na swoim zielonym - albo, co chyba bardziej prawdopodobne, na odwrót. Tak czy inaczej, przy szczątkach roweru nie dopatrzyłem się żadnej lampki. Może były, ale spadły lub zostaly zdjęte, albo... albo ich w ogóle nie było. Też prawdopodobne.

Gdzieś tu w środku wrzucę link dla tych, którzy czytają to, co bazgrolę: fotki do zdjęć z wyjazdu. Uprzedzam - korzystajcie, póki możecie, bo jutro mój wybór obejrzy Hipcia i może się zdarzyć, że część zniknie ;)

Z pracy jeszcze wyskoczyłem na szybki kurs do dentysty. A jak dentysta, to sobie muszę wkleić poniższe. Bo mię się strasznie podoba. A nigdy jakoś nie pamiętałem.

  • DST 50.63km
  • Czas 02:32
  • VAVG 19.99km/h
  • VMAX 38.49km/h
  • Sprzęt Unibike Viper

Komentarze
W takim celu chętnie pomogę ;)
Savil
- 20:56 wtorek, 30 października 2012 | linkuj
Potrzebujemy trzeciej osoby do robienia zdjęć.
Hipek
- 07:58 wtorek, 30 października 2012 | linkuj
Licz, licz. I róbcie zdjęcia! :D
Savil
- 01:13 wtorek, 30 października 2012 | linkuj
Na nic nie licz! ;p
mors
- 22:04 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
Ciekawa teoria o tych uszach hetero. Tak sobie dzielisz części ciała w zależności od ich orientacji seksualnej?
Hipek
- 17:05 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
No tak jakoś wyszło, że mam uszy hetero.. jak prawie nikt...
mors
- 17:00 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
Morsowi chyba chodziło o płeć głosu - że nie słucha muzyki śpiewanej przez mężczyzn.
Savil
- 12:47 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
Pierwsze słyszę, żeby reggae było męską muzyką.
Mniejsza. Jeśli nie słuchasz, to i nie poczujesz załączonego filmiku.
Hipek
- 11:59 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
Ja prawie wcale nie słucham muzyki. :]
A już na pewno nie męskiej ;p
mors
- 17:10 sobota, 27 października 2012 | linkuj
A tak, ze zapytam: sluchasz lub lubisz reggae?
Hipek
- 16:55 sobota, 27 października 2012 | linkuj
Głos był właśnie najgorszą częścią tego czegoś..
mors
- 16:46 sobota, 27 października 2012 | linkuj
Zobacz mape, to sie dowiesz co i dlaczego z tym Elblagiem.
A filmy dzialaja znacznie lepiej, jak sie wlaczy glos. Sprobuj.
Hipek
- 11:20 sobota, 27 października 2012 | linkuj
Podwójny Elbląg .. chyba to musiała być jakaś enklawa wyłączona z Ęblonga, dzięki czemu jadąc w dowolnym kierunku można do niego wjechać. ;)

Nie do wiary, że komuś mogą się podobać takie przedstawienia jak w załączonym filmiku...
mors
- 22:35 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Hipcia, pytałem go przedwczoraj, jak spałaś, mówił, że spoko, bo akurat na fotach się ładnie uśmiecha. Zmienił zdanie?
Hipek
- 13:16 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Hipciu, jak mawia kolega "tyłek przynajmniej nie zrobi głupiej miny" ;)
Savil
- 13:06 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Mój tyłek nie wyraził zgody na publikację zdjęć :)
Hipcia99
- 12:38 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Z płytami nic nie robili, coś zdaje się robili z podbudową.
lukasz78
- 12:15 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Savil:
Mi też się je przyjemnie ogląda. ;)

Łukasz:
Palety to chyba tam leżą już od miesiąca. Robili cokolwiek z tymi płytami?

ciman:
A jednak! A jeszcze się obejrzałem, jak stałem - myślałem, że to kolega z pracy ;)
Hipek
- 12:07 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Zdjęcia są urocze. Tyłek Hipci, drzewa, tyłek Hipci, drzewa, namiot, tyłek Hipka, drzewa, tyłek Hipci, drzewa. ;)
Savil
- 11:45 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Co do DDR na Broniewskiego, to chyba dziś coś drgnęło, rano krzątali się tam robotnicy i leżały palety z tymi nieszcżęsnymi płytami chodnikowymi.
lukasz78
- 10:44 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Gewehr:
Rano w namiocie było nieciekawie tylko między wykopaniem się ze śpiwora a sięgnięciem po kurtkę. Mamy dobre śpiwory, temperatury w okolicach zera stopni mieszczą się spokojnie w granicach komfortu.
Fotki w relację, że niby tak, że jest trochę tekstu, fotka, trochę tekstu? Nie lubię tak :) Zresztą i tak będę zmieniał lokalizację powyższych zdjęć.

ciman:
Ano jechałem. Tylko mi nie mów, że to Ty stałeś za mną na skrzyżowaniu z Jerozolimskimi.
Hipek
- 08:06 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Widać na fotkach że jesień. Rano w namiocie już jest nieciekawie, wiem bo niedawno spałem;) Wklej fotki w relację, będzie się lepiej czytało. Koniecznie też zmieńcie dietę:)
Gewehr
- 18:03 czwartek, 25 października 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl