Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Piątek, 26 października 2012 Kategoria do czytania, transport

Śnieg w Warszawie!

Tak przynajmniej zapowiadają. Że jutro. Póki co jest jednak chłodno i przyjemnie. Od kilku dni podziwiam nową modę, chyba taka zabawa w "jestem hardkorem, jeżdżę przy kilku stopniach w krótkich spodenkach". O tyle zabawne to, że na górze, z kolei, zawodnik ma grubą kurtkę, czapkę i cholera wie co jeszcze. Ciekawe, czy wytrzymają, gdy będzie juz poniżej zera.

Napęd mi już chrupie za mocno, a wczorajsze przeskoczenie nawet na stabilnej do tej pory jedynce (z przodu) upewniło mnie, że nie ma co wymieniać samej tarczy - trzeba będzie niestety zamówić i wymienić całość.
  • DST 20.15km
  • Czas 01:01
  • VAVG 19.82km/h
  • VMAX 35.74km/h
  • K: 3.5
  • Sprzęt Unibike Viper

Komentarze
Oelka:
Nie jest pytaniem "czy się da". Pytanie brzmi "po co"? ;)
Hipek
- 12:00 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
Jeżdżenie w krótkich to jeszcze nic. Wczoraj widziałem gościa idącego po ulicy w bluzie z długim rękawem, krótkich gaciach i trampkach. Nie wyglądał na specjalnie zmarzniętego.

Śnieg się spóźnił. Miało padać od piątej rano, a zaczęło dopiero po dziewiątej.
oelka
- 13:27 sobota, 27 października 2012 | linkuj
Przeciez bym nie klamal!
Hipek
- 12:55 sobota, 27 października 2012 | linkuj
No i wykrakałeś... ;P
Savil
- 12:51 sobota, 27 października 2012 | linkuj
o właśnie pada ;)
Goro
- 06:41 sobota, 27 października 2012 | linkuj
A. To tam mam prawo jechać sam. :)
Gil się niedługo zdezaktywuje... jak to się mówi: przejdzie - na żonę i dzieci :)
Hipek
- 14:41 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Dzisiaj przylookałem Cię już na Prymasa przed Zachodnim (kole CPN-a) i byłeś sam.
Wczoraj na skrzyżowaniu i było Was dwoje ;)
Gil to jedno, drapiące gardło i takie tam inne.
Wrzuciłem na luz z rowerem, ale uwierz mi, że wcale nie jest mi z tym dobrze ;(
Goro
- 13:48 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Uważasz, że gil w samochodzie lepiej się czuje? :D
Dziś nieuważnie patrzyłeś, bo też jechaliśmy razem.
Hipek
- 13:41 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Ja od dwóch dni autem - gil do pasa ;(
I co widzę każdego dnia w okolicach skrzyżowania Górczewskiej i Prymasa - Hipka ;)
Wczoraj z Hipcią, a dzisiaj widziałem solo ;)
Goro
- 13:28 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Przebieg łąńcucha z 7000, kasety 5300, przednich zębatek powyżej 15k. Większość po asfalcie, większość na brudno. W tym (w 2012) 2300 z sakwami, co może tłumaczyć zużycie.
Hipek
- 13:13 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Jaki przebieg napędu masz? I na czym kręciłeś? - pytam rozeznawczo zawsze to zbiór doświadczeń.

Do wielkiej warszawskiej śnieżycy odliczam czas;) Przypierniczy jutro oj... będzie paraliż;)
Ksiegowy
- 12:37 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl