Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Środa, 30 stycznia 2013 Kategoria do czytania, transport

Kto czarami zepsuł zimę?

Rozpoczynam poszukiwania. To, że ktoś pod koniec stycznia wymyslił wiosnę, to nie przypadek.

Punkt pierwszy: ktoś się musiał znać na czarach. Jak się musiał znać na czarach, to wiadomo, że nie facet, bo faceci z reguły z magią mają tylko wspólną magiczną różdżkę. Czyli kobieta.
Punkt drugi: kto? Hipcia się na czarach zna, ale po opinii, którą wyraziła na temat tego mokrego gówna na drogach, raczej tego nie zrobiła. Szukamy dalej: Savil? Pasuje. Nie lubi zimy. Lubi ciepło. I bawi się w grudniu w jakieś pogańskie solinwiktusy, zamiast, jak prawdziwy Polak i Katolik usiąść z rodziną, ożreć się, opić wódki i iść na pasterkę.

Savil, co zrobiłaś z zimą?!

Mokro - nie mokro, jechać trzeba. Miałem jechać po pracy na Ursynów, ale zrezygnowałem z tego pomysłu, dojechałem do domu, zdjąłem chlupoczące buty i przesiadłem się, za przeproszeniem, w samochód.

Rano Hipcia miała coś do załatwienia na 7:30 i stwierdziła, że zabierze mnie ze sobą. Zatem... wstaliśmy o 6:00 (6:15, no dobra) i o 6:55 byliśmy już na rowerze. Co ciekawe, mniej mi się chcialo spać, niż gdy wstaję o 7:30.

A teraz siedzę i suszę na sobie mokre gacie. Kiedy wraca ta zima? Tęsknię.

A tak przy okazji: kto ostatnio donosił, że Prymasa jest odśnieżone?!
  • DST 28.54km
  • Czas 01:22
  • VAVG 20.88km/h
  • VMAX 35.74km/h
  • K: 2.3
  • Sprzęt Unibike Viper

Komentarze
-Jaka jest różnica między czarodziejką, a czarownicą?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- Jakieś 40 lat :)
yurek55
- 08:19 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
Ani mała ani foczka, tylko czarującość się zgadza ;)
Savil
- 00:10 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
Fakt, Savil potrafi być czarująca. ;)
Ale o walkę z zimą jej nie posądzam, poniekąd to wręcz taka mała foczka. ;)
mors
- 18:57 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
Nie sprawdzałem. I, daruj, nie chce mi się gadać o polityce.
Hipek
- 14:38 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
A co, sprawdzałeś go? ;)
kes
- 14:29 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
Kes:
Tusk nie jest kobietą.

Savil:
Jakoś Ci nie wierzę...

Oelka:
Niby masz rację, ale tak mi cholernie szkoda tego zimowego, białego miasta. Nawet Warszawa wtedy wygląda ładnie ;)
Hipek
- 14:06 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
Ja tam wolę, aby teraz się wszystko rozpuściło. Im szybciej tym lepiej. Inaczej będzie lodowisko nie do przebrnięcia. A potem możemy zaczynać od początku :-)
oelka
- 07:05 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
A co do Prymasa - w komentarzu zastrzegłam, że dane są sprzed ostatnich opadów.
Savil
- 01:21 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
Nie ja! Jeśli już coś ma padać z nieba to wolę, żeby było zamarznięte i do strzepnięcia, a nie wsiąkające.
Do czarów się przyznaję, ale pogoda to zbyt delikatna sprawa, żeby nią manipulować. Naczynia połączone - tu przycisnę, to tam wylezie. Zbyt gwałtowna zmiana ciśnienia na przykład, wywoła się jakiś kataklizm i będzie źle. Na szczęście najprawdopodobniej się nie uda.

Teraz zbliża się Imbolc, odrodzenie w ogniu i wodzie :)
Savil
- 01:21 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
*Tuska
kes
- 15:02 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Sprawa jest oczywista: To wina Turka! :)
kes
- 15:02 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
A by Ci błotnik pękł, byś po tej chlapie z mokrą dupą jeździł! Oddawaj zimę!!!
Hipek
- 13:16 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Zima jest moja i jak wiesz zabieram ją na południe. W Warszawie niestety zostawiam jedyne wspomnienie po niej ;)
Goro
- 13:07 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Byleś dupą po piasku nie musiał jeździć. :D Już mi naprawiaj, nie mam czasu czekać!
Hipek
- 13:03 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
nie wrobisz mnie w to !!!!!!!!! W niedzielę jadę na narty więc ja zimy nie popsułem !!!!!!
Goro
- 12:57 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
To już tam nieważne: zepsułeś, napraw, byle szybko. Hyc, hyc! :D
Hipek
- 12:53 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
ja się prawdy nie boję ;)
Goro
- 12:49 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Trochę mi to niespodziewane przyznanie się do winy psuje analizę...
Hipek
- 12:43 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Ja, a co reklamacja?
Goro
- 12:37 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Ja nie!:D
Ale wiem, kto. Mogę donieść!
CheEvara
- 08:42 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl