Informacje

  • Łącznie przejechałem: 136654.57 km
  • Zajęło to: 259d 12h 39m
  • Średnia: 21.90 km/h

Warto zerknąć

Aktualnie

button stats bikestats.pl

Historycznie

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Zaliczając gminy

Moje rowery


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Hipek.bikestats.pl

Archiwum

Kategorie

Poniedziałek, 30 stycznia 2012 Kategoria do czytania, transport

No to wio! Poniedziałku, poczekaj!

W niedzielę nigdzie nie jechaliśmy, zająłem się wyczyszczeniem szczęk hamulców. Metoda - sprawdzona z zeszłego roku: zanurzyć w nafcie, rozruszać, wyjać tulejkę, wyczyścić, nasmarować. Wymieniłem tez klocki hamulcowe. Widać, że chytry dwa razy traci: jak w listopadzie zmieniłem na Authory za jakieś 20zł, tak teraz dopiero je zdjąłem. W tym czasie zużyłbym ze cztery komplety klocków za 8zł. Zyskuję kasę, czas (wymiana) i spokój (klocki zużywają się wolniej - mniej regulacji, większa pewność i tak dalej).

Rano ruszyliśmy (nie wyspaaaałem się) spóźnieni, może dlatego, że do drugiej w nocy oglądaliśmy kreskówkę. Po drodze, która nadal pięknie chrupała i miejscami została wyjeżdżona do lodu, mogliśmy nacieszyć oczy smutnymi pyskami ludzi, siedzących w samochodach, w sporych jak na poniedziałek korkach. Trudno - siedźcie i płaćcie za to siedzenie w miejscu.

W pracy Hipcia przechodzi przez radość biurokracji: szuka osoby, która jest jej w stanie wydać zezwolenie na wprowadzenie roweru do budynku i przypięcie go w piwnicy, w miejscu, gdzie nikt nie łazi, tylko leżą stare meble. U mnie w pracy za to stoją twardo trzy obce rowery. Zima ludziom niestraszna.
  • DST 8.60km
  • Czas 00:28
  • VAVG 18.43km/h
  • VMAX 18.58km/h
  • Sprzęt Unibike Viper

Komentarze
krzychs4:
Może tak, może nie. Nie wiem, ile to "szybciej", wolę jednak ryzyko, że obręcz zetrze mi guma, a nie żelastwo spod taniego klocka, który starł się za szybko i którego nie zdążyłem wymienić.

lukasz:
No tak, jak tak będą miasta wyglądać co rano, to nigdy benzyna nie stanieje - przecież obywateli stać.

chrabu:
Chciałbym widzieć tego, kto teraz rower odcina i na nim ucieka. Zamarzłby przy pierwszym skrzyżowaniu ;)
Hipek
- 08:59 wtorek, 31 stycznia 2012 | linkuj
Uff, dobrze, że ja nie muszę starać się o żadne pozwolenia. Wsiadanie później na taki zmarznięty rower to żadna przyjemność. Pomijam kwestie czy go zastaniemy po wyjściu.
chrabu
- 18:52 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj
Ci kierowcy wcale nie stali w codziennym korku, tylko uczestniczyli w codziennym proteście przeciwko wysokim cenom benzyny :))
lukasz78
- 13:47 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj
Racja. Tylko trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że twarde klocki ( często właśnie te drogie) ścierają szybciej obręcz. Pozdrawiam, szerokiej drogi.
krzychs4
- 11:04 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

stat4u Blogi rowerowe na www.bikestats.pl