Wpisy archiwalne w kategorii
< 50km
Dystans całkowity: | 11464.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 482:43 |
Średnia prędkość: | 23.75 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.12 km/h |
Suma podjazdów: | 5953 m |
Maks. tętno maksymalne: | 191 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 164 (84 %) |
Suma kalorii: | 44964 kcal |
Liczba aktywności: | 304 |
Średnio na aktywność: | 37.71 km i 1h 35m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 20 sierpnia 2023
Kategoria < 50km, do czytania, szypko, trening
Jeśli wyjdzie się wcześniej to wcale nie zrobi się chłodniej...
Wyszedłem godzinę wcześniej, ale - jak w tytule - nie zrobiło się milej. Termometr uparcie wskazywał powyżej 31 stopni.
W takiej temperaturze można tylko jechać, zatrzymanie się na światłach to krótka, acz niemiła wycieczka do sauny.
Z zaskoczenia (również dla samego siebie) pojechałem od południa, przez Konotopę i Domaniewek, potem 888 w kierunku północy i już standardowo, Kosmowską do Borzęcina. I dalej przez Lipków.
W takiej temperaturze można tylko jechać, zatrzymanie się na światłach to krótka, acz niemiła wycieczka do sauny.
Z zaskoczenia (również dla samego siebie) pojechałem od południa, przez Konotopę i Domaniewek, potem 888 w kierunku północy i już standardowo, Kosmowską do Borzęcina. I dalej przez Lipków.
- DST 48.10km
- Czas 01:31
- VAVG 31.71km/h
- VMAX 46.50km/h
- K: 29.0
- HRmax 168 ( 87%)
- HRavg 153 ( 79%)
- Kalorie 1211kcal
- Podjazdy 93m
- Sprzęt Czorny
Piątek, 18 sierpnia 2023
Kategoria < 50km, do czytania, szypko, trening
Przed burzą
Niby miało padać, nawet kropiło... Zawróciłem do domu i kończyłem w przedburzowej duchocie. I - jak to musi być - ani kropla więcej nie spadła przez kilka kolejnych godzin.
- DST 35.59km
- Czas 01:04
- VAVG 33.37km/h
- VMAX 41.22km/h
- K: 23.0
- HRmax 175 ( 90%)
- HRavg 155 ( 80%)
- Kalorie 980kcal
- Podjazdy 51m
- Sprzęt Czorny
Tak, o, żeby nie zardzewieć
Dookoła (któregoś na pewno) komina: standardowo do Bobrzęcina i równie standardowo - choć z fragmentem pętelki S8 - z powrotem na kwaterę.
- DST 34.75km
- Czas 01:05
- VAVG 32.08km/h
- VMAX 46.45km/h
- K: 22.0
- HRmax 167 ( 86%)
- HRavg 149 ( 77%)
- Kalorie 921kcal
- Podjazdy 56m
- Sprzęt Czorny
Chmurzyździe ☁️
- DST 44.14km
- Czas 01:23
- VAVG 31.91km/h
- VMAX 56.39km/h
- K: 21.0
- HRmax 188 ( 97%)
- HRavg 158 ( 81%)
- Kalorie 1201kcal
- Podjazdy 74m
- Sprzęt Czorny
Czwartek, 3 sierpnia 2023
Kategoria < 50km
Coraz wcześniej zachody...
- DST 26.37km
- Czas 00:57
- VAVG 27.76km/h
- VMAX 41.24km/h
- K: 23.0
- HRmax 149 ( 77%)
- HRavg 127 ( 65%)
- Kalorie 639kcal
- Podjazdy 47m
- Sprzęt Czorny
Poniedziałek, 31 lipca 2023
Kategoria < 50km, do czytania, ze zdjęciem
Turdepoloniowe podjazdy i walka ze swoim czasem
Postanowiliśmy zrobić krótką traskę po tych terenach, na które nie wpuściła nas pilnująca trasy policja.
Na początek wpadła walka ze swoim czasem w Piechowicach. Miejsce z historią - tutaj sześć lat temu, w sobotę, podczas podjazdu urwałem hak. Później jednak, tegoż dnia, ustanowiłem swój rekord podjazdu tam. Teraz przyszedł czas na wyrównanie rachunków. Ściągnąłem sobie segment na Garmina tylko po to, żeby się dowiedzieć, że jeśli mam już jedną nawigację po trasie, to segment się nie wyświetli i cały plan sprawdzania, czy (i o ile) wyprzedzam starego siebie, spalił na panewce. Szczególnie że... wtedy był przyjemny wiatr w plecy, szczególnie za skalnym tunelem fajnie to wszystko rozpędzało, a teraz... a teraz duło w twarz jak głupie. No ale trudno, zacząłem, to już skończę, nie będę taki. Wieczorem się dowiedziałem, że pokonałem siebie o dwie i pół minuty - czyli jakieś tam postępy przez sześć lat zrobiłem.
Później przeprawiliśmy się przez Sosnówkę (ostatnia premia górska karpaczowego etapu przed finiszem) i wróciliśmy do auta. Podjazd pod Sosnówkę mniej sztywny niż w Piechowicach, ale za to przyjemniejszy i - chyba - z lepszym asfaltem. I, niestety, zaśmiecony; mam nadzieję, że ekipa TdP posprzątała te wszystkie żele i papierki, a nie zostawiła tego służbom gminnym.
- DST 39.78km
- Czas 01:35
- VAVG 25.12km/h
- VMAX 68.12km/h
- K: 21.0
- HRmax 177 ( 91%)
- HRavg 141 ( 73%)
- Kalorie 1098kcal
- Podjazdy 697m
- Sprzęt Czorny
Piątek, 19 sierpnia 2022
Kategoria < 50km, do czytania, zaliczając gminy
Ucieczka przed burzą
Krótkie kółko dookoła zbiornika Kozłowa Góra. Oczywiście - wycieczka powiązana ze zdobyczami gminnymi. Cały czas się chmurzyło, ale zaczęło lać gdy już kilka kilometrów dalej usiłowaliśmy wejść do zespołu pałacowo-parkowego. Z którego dość szybko uciekliśmy, biorąc pod uwagę zbliżające się błyskawice.
Dojazd na nocleg w Tarnowskich Górach już w deszczu. Po drodze jeden solidny wypadek - droga zablokowana, chyba komuś za bardzo się spieszyło przy ograniczonej widoczności...
Dojazd na nocleg w Tarnowskich Górach już w deszczu. Po drodze jeden solidny wypadek - droga zablokowana, chyba komuś za bardzo się spieszyło przy ograniczonej widoczności...
- DST 33.69km
- Czas 01:09
- VAVG 29.30km/h
- VMAX 54.39km/h
- K: 26.0
- Kalorie 801kcal
- Podjazdy 227m
- Sprzęt Czorny
Piątek, 12 sierpnia 2022
Kategoria < 50km, do czytania, zaliczając gminy, ze zdjęciem
Wielkopolska bez wiatru
No, w sumie to formalnie nie Wielkopolska, ale "Janowiec Wielkopolski" mówi sam za siebie. Ale może dlatego nie wiało, że to inne województwo?
Wycieczka rozszerzona o tamtejszy Dąb Chrobry. Bo akurat był po drodze...
Wycieczka rozszerzona o tamtejszy Dąb Chrobry. Bo akurat był po drodze...
- DST 30.12km
- Czas 01:10
- VAVG 25.82km/h
- VMAX 37.43km/h
- K: 24.0
- Kalorie 607kcal
- Podjazdy 120m
- Sprzęt Stefan
Poniedziałek, 8 sierpnia 2022
Kategoria < 50km, do czytania
Piastowskie pitu pitu
Po uliczkach Piastowa. I Pruszkowa. I trochę Ożarowa.
- DST 32.87km
- Czas 01:28
- VAVG 22.41km/h
- VMAX 41.61km/h
- K: 26.0
- HRmax 139 ( 72%)
- HRavg 111 ( 57%)
- Kalorie 580kcal
- Podjazdy 84m
- Sprzęt Czorny
Czwartek, 4 sierpnia 2022
Kategoria trening, szypko, do czytania, < 50km
Krótko po okolicy
- DST 37.65km
- Czas 01:14
- VAVG 30.53km/h
- VMAX 50.14km/h
- K: 30.0
- HRmax 174 ( 90%)
- HRavg 140 ( 72%)
- Kalorie 862kcal
- Podjazdy 63m
- Sprzęt Czorny